Autor Wątek: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?  (Przeczytany 12146 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 28, 2010, 22:03:45 pm »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Zmieniłem olej w sobote z mineralnego Lotosa na Castrol Magnatec 15W-40. Poprawy w pracy silnika nie ma jak chydraulika klepała tak dalej klepie w zakresie obrotów 2,5-3k rpm. Nie mam porównania bo nie jeźdizłem innym 1.4 ale raczej tak nie powinno klekotać.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 28, 2010, 22:16:17 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
U mnie na polsyntetyku tez zaczal dziwnie pracowac... czasami troche hmmm harczy, ale nie klepie... mysle nad zmiana oleju na syntetyk
328i

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 28, 2010, 22:46:16 pm »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Spotkałem się z wieloma sprzecznymi radami i stwierdziłem że nie będę ryzykował i wlałem minerala z tym że dobry bo Castrol o półsyntetyku lub syntetyku mogę pomarzyć silnik ma 195tys przebiegu co najmniej , kilkadziesąt km już zrobił na mineralnym i ryzyko jest zbyt duże bo osad (sadza) z mineralnego lotosa mogła by się poodrywać ze ścianek i pozatykać kanały olejowe i to byłby definitywny koniec silnika. Poza tym wydaje mi sie że na pół syntetycznym lub syntetycznym klepanie było by jeszcze większe bo to rzadsze oleje ale to tylko moje przypuszczenia.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 01, 2010, 00:01:58 am »

Lukasz

  • Gość
maciek89, moj ma ponad 210 tys przebiegu i odkad pamietam to jest na polsyntetyku 10w40 lotosa oczywiscie wymienianym zgodnie z zaleceniami....

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 01, 2010, 00:41:58 am »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
no właśnie jesteś w tej komfortowej sytuacji że zawsze był lany pół syntetyk ale po mineralu półsyntetyk już odpada ; -(

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 01, 2010, 15:33:46 pm »

Buszek

  • Gość
Już to kiedyś pisałem , powtórzę nie wierzcie w te pseudo legendy o braku możliwości  zmiany oleju z mineralnego z półsyntetyk czy wyżej . Czy słyszałeś ,żeby przez to komuś się wysrał ,że tak powiem nieładnie silnik ? Znam wiele osób które przejeździły i po 100 tys na mineralnym i po zmianie na półsyntetyk silnik nie wybuchł  :roll:
Poza tym minerał do silnika z hydrauliką to grzech , w ogóle do jakiegokolwiek silnika , wiem to z autopsji .

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 01, 2010, 19:11:59 pm »

strowger

  • Gość
Cytat: "Buszek"
Już to kiedyś pisałem , powtórzę nie wierzcie w te pseudo legendy o braku możliwości  zmiany oleju z mineralnego z półsyntetyk czy wyżej . Czy słyszałeś ,żeby przez to komuś się wysrał ,że tak powiem nieładnie silnik ? Znam wiele osób które przejeździły i po 100 tys na mineralnym i po zmianie na półsyntetyk silnik nie wybuchł  :roll:
Poza tym minerał do silnika z hydrauliką to grzech , w ogóle do jakiegokolwiek silnika , wiem to z autopsji .


Jaki tam grzech - przynajmniej jeśli chodzi o Poloneza GSI z hydro. Mój całe życie na mineralach, czyli 317 tysięcy km, radzi sobie dobrze - silnik wciąż bez rozbierania i jakichkolwiek napraw. Nie dolewam między wymianami, a wymieniam co 10kkm.

Od przebiegu 150 tysięcy używam Elf Sporti. Trochę do kitu te oleje przy -25, ale na szczęście silnik odpala.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 03, 2010, 22:43:06 pm »

Offline Wojt@s

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 749
Cytat: "maciek89"
Spotkałem się z wieloma sprzecznymi radami i stwierdziłem że nie będę ryzykował i wlałem minerala z tym że dobry bo Castrol o półsyntetyku lub syntetyku mogę pomarzyć silnik ma 195tys przebiegu co najmniej , kilkadziesąt km już zrobił na mineralnym i ryzyko jest zbyt duże bo osad (sadza) z mineralnego lotosa mogła by się poodrywać ze ścianek i pozatykać kanały olejowe i to byłby definitywny koniec silnika. Poza tym wydaje mi sie że na pół syntetycznym lub syntetycznym klepanie było by jeszcze większe bo to rzadsze oleje ale to tylko moje przypuszczenia.


skończ prawić te herezje, przy przebiegu 48 tys km zalany do mojego roverka został minerał 15W40, następnie przy 143 tys km minerał 15W50... popychacze? one nie klepały tylko napier**** i tak przy przebiegu 195 tyś km została zrobiona głowica (planowanie, uszczelniacze, szlif zaworów) i zalany półsyntetyk 10W40. zurzycia oleju brak, kompresja 14, 14, 14, 14,5 a silnik nie ma lekko bo dostaje za swoje...
1.4 K16
1.6 K16
1.6 OHV
1.6 T  in progress...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 12, 2010, 21:35:00 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "Stingerek"
Ja ci pokaze co sie dzieje z silnikiem rovera po zalaniu 15W40

http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY
to filmik z kiedyś... a jak zalales go innym olejem, to jak efekty? Nie napierdziela tak glosno? Masz jakis filmik?

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 25, 2010, 13:38:47 pm »

Offline manieko58

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 549
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + 2.2 16v (c22xe)
Też myśle o zmianie z mineralki na połsyntetyk ale w fordzie bo w poldku już mam,pasowało by przepłukać silnik jaki środek byście doradzili?
Atu + było 1.6 ohv
1.4 16v rover
1.6 16v rover
 2.0 16v c20xe opel
jest hybryda opla c22xe