Dojechalimy!
KJS zaliczamy do bardzo udanych, jechało się dobrze, auto sprawowało się lepiej dużo lepiej, niż na 44MC. Ukończyliśmy wszystkie 13 prób, było to 6 różnych tras, notując na kolejnych przejazdach tej samej próby lepsze czasy.
Niestety pogoda porzyżowała plany od rana. Na pierwszej próbie umiejscowionej przy Ratuszu na W-wskim Bemowie przywitał nas deszcz i mokra nawierzchnia. Startowaliśmy z numerem 16, pierwsze trzy załogi pomyliły trasę zaliczając taryfę (150% czasu przejazdu najlepszego zawodnika z danej klasy) - widząc to "rajd" nie zaczynał się zachęcająco. Przejechaliśmy jednak odcinek bez większych błędów i zameldowaliśmy się na mecie. Dalej kolejne próby, z przejadu na przejazd było coraz fajniej. Trasy urozmaicone, szybkie.
Niestety potwierdza się to co zauważyliśmy podczas 44MC mianowicie, że zaspawany dyfer nie nadaje się za bardzo do KJSów. Trzeba będzie coś z tym zrobić :twisted:
Na ostatnim odcinku zaliczyliśmy taryfę.
Podsumowując impreza bardzo nam się podobała, jesteśmy zadowoleni i już kombinujemy jakiś KJSik w ~czerwca
.
Pozdro 600!!