Witam,
Po 14 latach prawie bezawaryjnej pracy i po 170 tys km moja kochana maszyna (Polonez 1,6 GLE rocznik 95) stwarza problem z którym nie mogę sobie poradzić... parę miesięcy temu zaczęło mi coś piszczeć i trzeć (blokować) pedał przy wciskaniu i puszczaniu sprzęgła, stwierdziłem że stara linka nadaje się do wymiany.. wymieniłem, przestało piszczeć ale tarło dalej a z czasem nasiliło się tak, że strasznie szarpało przy zmianie biegów.. poszedłem dalej i wymieniłem tarcze, docisk i łożysko.. problem niestety nie zniknął (!) a tarcza i docisk był w porządku i nie wymagały wymiany.. myślałem nawet że to może pedał sprzęgła coś szwankuje, ale tulejka jest w porządku i po nasmarowaniu dalej to samo
Zaraz po rozruchu zimnego samochodu jest przez chwilę ok, ale jak tylko przejadę parę kilometrów a szczególnie w mieście na światłach to przy ruszaniu skaczę jak w szkole jazdy
po odkręceniu linki sprawdzałem tą łapę dociskającą łożysko ale luźno chodzi, gdzie mogą być w takim wypadku jeszcze jakieś elementy które mogą powodować takie blokowanie i szarpanie pedału sprzęgła?
Z góry dziękuję za jakąś podpowiedź :wink: