Autor Wątek: mały "remont"  (Przeczytany 1592 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mały "remont"
« dnia: Czerwiec 15, 2009, 22:12:42 pm »

Tomek_

  • Gość
witam
postanowiłem zrobić drobny remont silnika, ponieważ ciśnienie mam dość niskie rzedu 6-8
pomyslałem aby zmienic uszczelniacze na zaworach, wyregulować luzy, zmienic uszczelke pod pokrywa bo troche przecieka (silnik jest odrobine spocony) no i bierze mi olej, nie wiem ile dokładnie  :roll:
auto chodzi tylko na gazie
próba olejowa bedzie robiona niedlugo, mam manometr

i teraz tak
jak pale go po dłuższym postoju to z za auta jest dym - ewidentnie olej
silnik na niskich obrotach (szczególnie zimny) chodzi bardzo nierowno, obroty są ok 500 nawet i potrafi zgasnąć, ciepły tez potrafi zgasnąć
silnik podobno po remoncie ok 1,5 roku temu lub wczesniej
moje cele
1. wyregulować luzy silnika
2. zmienic uszczelniacze na zaworach
3. wyczyścic silnik  :D z zewnatrz
4. skontrolowac stan silnika wewnatrz

auta jeszcze nie ruszam bo bedzie potrzebne
na co mam sie przygotować ?
jakas uszczelka ?
specjalny klucz ?
cześci ?
szczelinomierz mam ;)
czy zawory wymienic czy dopiero jak sprawdze co i jak ?
czy mam cos sprawdzic przy okazji ?

mały "remont"
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 15, 2009, 22:15:20 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Najpierw musiałbyś zrobić próbę olejową, a później można dyskutować.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

mały "remont"
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 20, 2009, 10:39:01 am »

Tomek_

  • Gość
kurcze kawałek ;)
ja robie tak
wciskam manometr i ktos kreci, jak cisnienie ucieka to slychac huk, wciskam mocniej aby pewnie siedzialo, kilka obrotów i odczyt
nastepna dziura i tak do konca

ciśnienie to nie problem
chodzi o to ze czasami mam problem z ruszeniem
po przejechaniu 8km silnik tak jak by sie dusił, przerywa, na 2 biegu jadac ok 20-30 km/h wciskam gaz do dechy a on nic, podczas jazdy ok 2k obrotow na cieplym silniku podczas przyspieszania czuc spadek mocy i szarpania
tak jak by na ułamek sekundy tracił moc

niedawno zmieniałem uszczelki pod gaznikiem, nasmaroweł wlot powietrza smarem, znaczy te mechanizmy od gazu (przepustnica ? ), wczoraj wykręciłem pokrywe od powietrza, nic to nie dalo

czy uszczelke pod pokrywe moge załozyć 2 raz ? znaczy mam uszczelke, zdejme pokrywe, wyreguluje zawory, popatrze i założe, a czy potem tą samą uszczelke moge dać czy kupić nastepna ?


nie mialem jak zrobic cokolwiek bo wczoraj mnie wypuscili ze szpitala (badania)
jutro egzamin :/ przedostatni na studiach i najgorszy