WYMIANA KLOCKÓW HAMULCOWYCH:
Polonez Caro plus wyposarzony jest w hamulce typu LUCAS, czyli lepszego typu od tzw.”helbi” w które wyposażone są starsze polonezy. Pod koniec 1995 roku hamulce lucas montowane były też w Polonezie Caro i dalej w Polonezie Caro plus. Różnią się one budową i są łatwiejsze w obsłudze. Po ściągnięciu koła widzimy tarcze, jarzmo zacisku, zacisk oraz przewody od czujnika zużycia klocków. Bierzemy porządny śrubokręt z ostrym zakończeniem i wsuwamy go między klocek hamulcowy a tłoczek i wpychamy tłoczek do wnętrza zacisku(nie do końca). Następnie odkręcamy dolną śrube zacisku kluczem nr 13. odłączamy przewód od czujnika zużycia klocków i podnosimy zacisk jak najwyżej aby oparł się o tarcze. Następnie wciskamy tłoczek do wnętrza zacisku tak aby zrównał się z jego powierzchnią. Bierzemy śrubokręt i zdrapujemy z miejsca osadzenia klocków w jarzmie wszelkie zanieczyszczenia, bierzemy papier ścierny i przecieramy to samo miejsce. Następnie przemywamy miejsca osadzenie klocków w jarzmie zacisku benzyną ekstrakcyjną. Po wyczyszczeniu miejsc osadzenia klocków warto je przesmarować smarem do tłoczków (oczywiście troche, nie przesadzamy). Smar do tłoczków dostaniemy w każdym sklepie motoryzacyjnym. Następnie benzyną ekstrakcyjną przemywamy tarcze hamulcowe. Wkładamy nowe klocki, podłączamy kabel, opuszczamy zacisk i skręcamy(przy wymianie klocków zalecane jest zmienienie śruby, którą dokręcamy zacisk. lecz nie koniecznie). Teraz przez około 1-2 dni unikamy ostrych i gwałtownych hamowań, ponieważ klocek hamulcowy musi się dotrzeć i dobrze ułożyć w stosunku do tarczy. Teraz druga strona i możemy się cieszyć dobrymi hamulcami.
narzędzia:
-klucz do kół,
-klucz 13 oczkowy,
-śrubokręt.
materialy:
-klocki hamulcowe lucas z czujnikiem(koszt 70 zł),
-benzyna ekstrakcyjna(koszt 4,40),
-smar do tłoczków w tubce(koszt 6zł),
-papier ścierny 150.
WYMIANA SZCZĘK W BĘBNACH HAMULCÓW TYLNICH:
Hamulce tylnie Poloneza Caro plus są wyposażone w hamulce bębnowe, jest to gorsze rozwiązaniem, ponieważ droga hamowania poloneza wydłuża się, hamulce tarczowe są bardziej skuteczne w działaniu. Plusem hamulców bębnowych jest brak łopotów które spotykały właścicieli tarcz z tyłu, czyli zapiekanie ręcznego oraz tłoczków. Po ściągnięcie koła widzimy bęben, odkręcamy bęben kluczem 12 i ściągamy go. Jeśli są problemy to trzeba postukać troche młotkiem i zejdzie. Po ściągnięciu widzimy 3 sprężyny, zagiętą blaszkę[8.9], samo regulator(rurka z nakrętką i blaszka)[8.9] i pogięty kawałek drucika[8.9]. Ściągamy sprężynę na samym dole[17], następnie ściągamy ten pogięty drucik[8.9](ciągnąc do siebie), wtedy odskoczy długa sprężyna na górze[15] i wszystko już odleci samo. Wyciągamy zagiętą blaszkę, sprężyny a potem samo regulator, ściągamy linkę ręcznego a potem wyciągamy szczęki szczęki[18]. Jak robimy to pierwszy raz to dobrze jest mieć cały tył samochodu w górze i obydwa bębny ściągnięte bo potem niewiadomo jak poskładać(ja teraz już wiem ). Rant bębna przejeżdżamy papierem ściernym(robimy to tak aby nie wjeżdżać na powierzchnie cierną bębna), potem przemywamy benzyną ekstrakcyjną bęben. Następnie przemywamy pozostałe miejsca te którym znajduje się cylinderek i dookoła niego benzyną ekstrakcyjną i pędzelkiem potem trzeba to dobrze osuszyć lub poczekać aż samo wyparuje. Następne nowe szczęki należy przetrzeć drobnym papierkiem ściernym 150 najlepiej(nowe szczeki mają taką powłokę, którą trzeba troszkę zeszlifować a potem przemyć benzyną ekstrakcyjną bo hamulce będą słabiej hamować dopóki się nie dotrą). Teraz składamy: wkładamy szczęki z założoną już dolną sprężyną, która ściąga szczęki na dole i linką hamulca ręcznego. Następnie wkładamy samo regulator nakrętką do przodu samochodu, na samo regulator zakładamy tą zagiętą blaszkę(samo regulator ma wcięcie z jednej strony aby weszła tam ta blaszka i trzymała swoją pozycje trzeba tego pilnować) potem zakładamy sprężynę pionową na dole do wewnątrz dziury w szczęce a na górze do dziury w blaszce(rozszerzamy szczęki aby lepiej weszła nam ta sprężyna, wtedy blaszka trochę opadnie na dół). Następnie ściskamy szczęki do siebie i samo regulator je zblokuje tą blaszką. Potem poluzowywujemy linkę od hamulca ręcznego i ustawiamy samo regulator tak aby szczęki ciasno wchodziły w bęben. Teraz zakładamy z użyciem dużej siły i porządnego śrubokręta tą czerwoną długą na samej górze, która ściąga szczęki na górze. Zakładamy bęben dokręcamy i deptamy na odpalonym silniku kilka razy mocno po hamulcu potem regulujemy ręczny i kilka razy mocno go zaciągamy. Następna strona to samo. Dodam tylko że przy przebiegu samochodu ok. 70, 80 tys warto się zaopatrzyć w nowe cylinderki, bo po rozebraniu może się okazać że któryś cieknie.
narzędzia:
-klucz do kół,
-klucz 12 oczkowy,
-śrubokręt.
materiały:
-szczęki hamulcowe lucas(koszt 52zł)
-papier ścierny 150.
Fotografia tylnich hamulców po sciągnieciu bebnów: