Autor Wątek: Problem z LPG  (Przeczytany 2118 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z LPG
« dnia: Czerwiec 20, 2009, 22:05:13 pm »

enter000

  • Gość
Witam, ostatnio moj polonez zaczal na gazie cos fiksowac. Zapalam go zawsze na gazie, i nie bylo zadnych problemow. Teraz gdy zapale auto na gazie, auto pochodzi i gasnie (ale nie zawsze) i nie chce odpalic. W zeszla sobote takiego psikusa mi zrobil a przez reszte tygodnia chodzil normalnie. Dzis znow, odpalilem na gazie, pochodzil z 5 minut, wycofalem na ulice i zgasl i nie odpalil. Musialem go pokrecic i na benzynie uruchomic(na PB chodzi i zapala normalnie). Po tym jak odpale go na benzynie i zagrzeje sie, to na gazie tez chodzi normalnie i nie gasnie. Co moze byc tego powodem?
ps przepraszam za brak polskich znakow ale nie da sie ustawac ich stad z kad pisze(serio).

Problem z LPG
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 20, 2009, 22:20:39 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Może być zapowietrzony parownik, ewentualnie zagięty jakiś wąż od jego podgrzewania.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Problem z LPG
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 21, 2009, 00:13:51 am »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
niski poziom płynu chłodniczego. to co opisujesz wygląda na zamarzanie parownika - mi się to zdarza w zimie przy dużym mrozie, jak zapalę auto muszę pilnować, żeby mi nie zgasło przez pierwszych kilkanaście sekund, bo jak zgaśnie to już nie odpali na gazie (zamarznie)
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Problem z LPG
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 21, 2009, 00:34:42 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
może tez byc parownik trochę zasyfiony (min. niespuszczona oleina), albo tylko podregulować- wygląda jak by dostawal za bogato na zimnym-powodem moze byc rowniez niski poziom plynu chlodniczego i zapowietrzony parownik
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Problem z LPG
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 21, 2009, 00:46:44 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
niski poziom płynu = zapowietrzony parownik.
Odpal na gazie, niech pochodzi z 5-6 minut.. jeśli zgaśnie, dotknij ręką parownika.. jeśli będzie dużo zimniejszy niż otoczenie.... masz powód.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Problem z LPG
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 21, 2009, 18:51:53 pm »

enter000

  • Gość
Parownik mi zamarzł raz... kilka miesięcy temu. Płynu chłodniczego nie jest mało, prawie maximum w zbiorniczku, a żeberek w chłodnicy też nie widać. Teraz jak zgaśnie to parownik nie zamarza.
Jakby coś było rozregulowane to by nie dział cały czas(chyba ;P). Wczoraj mi takiego psikusa zrobił a dziś jakby prosto z salonu się zachowywał, silnik pracował równo itp.