Autor Wątek: wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy  (Przeczytany 3416 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« dnia: Czerwiec 30, 2009, 23:30:25 pm »

Jerzy

  • Gość
Zaintrygowały mnie dane wałków rozrządu do 125p i Poloneza. Książki podają że standardowy ma czasy otwarcia 6-44, 48-2 a więc jest to wałek 230/230, co mizerne osiągi silnika powyżej 5000 obr/min potwierdzają. Wznios krzywek 6,65 mm,
Wałek hydrauliczny ma mieć czasy 22-66, 68-20, a więc 268/268 czyli całkiem przyjemne dla wałka sportowego nadającego się na ulicę. Wznios krzywek 6,5 mm.

Porównałem zdjęcia obu wałków i jestem prawie pewien że hydraulik ma dłuższe czasy, a te 0,15 mm straty na wzniosie nie powinno mieć znaczenia.

O ile pamiętam w pierwszych 125p był wałek 252/252 ze wzniosem poniżej 6 mm.

Miał ktoś może możliwość porównania tych wałków na żywo?

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 01, 2009, 15:28:36 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
mozliwe, w silniku na hydraulice zmieniono nieco zarys krzywek, ale co i jak to niewiem, wiesz ze ta gra nie jest warta swieczki;/ POZDRO
Powered by Lpg.

Re: wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychacz
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 01, 2009, 20:47:57 pm »

Offline ujban88

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 262
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fiat 125p
Cytat: "Jerzy"
a te 0,15 mm straty na wzniosie nie powinno mieć znaczenia.


tutaj bym polemizował
jeśli miałbyś wałek ze wzniosami 6,65 oraz czasami 268/268 to moze i miałaby sens przekładka walka
według mojego uznania szkoda czasu na takie bzdety, zmiana tylko samego wałka liczy sie z rozebraniem silnika gdzie dochodzi Ci koszt uszczelek na niemalże cały motor, paska rozrządu i 5 tubek silikonu  :D  co da i tak wymierny efekt
Moc V-ki

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 01, 2009, 21:49:10 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
No ale jakby do tego jeszcze splanować głowicę ,spasować kolektory, odciążyć koło zamachowe, powiększyć gardziele w gazniku to spokojnie byś odczuł poprawę pracy silnika.

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2009, 09:31:30 am »

Jerzy

  • Gość
110 - 120 koników powinien dać z 1600 przy zastosowaniu prawidłowo zrobionej głowicy.

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 02, 2009, 10:11:17 am »

Offline Adim

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mazda 626 GE 1.8 1994
Cytat: "Jerzy"
110 - 120 koników powinien dać z 1600 przy zastosowaniu prawidłowo zrobionej głowicy.

Ale chyba przy doładowaniu silnika, bo bez turbinki to tylu kucyków to nie wyciągniesz z tego silnika.
Moje auta: FSO Polonez 1.5 SLE 1989, FSO Polonez Caro 1.6 GLE 1995, FSO Polonez Caro Plus 1.4 MPi 1997,  FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 2001 :)
Aktualnie: Mazda 626 GE 1.8 1994

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 02, 2009, 10:36:35 am »

Jerzy

  • Gość
Niby dlaczego nie? W Mini 1275 który seryjnie ma 64 KM z wałkiem 230/252,  na wałku 266 uzyskuje się 95-100 KM z dobrą głowicą i osprzętem, a z pojemności 1380 przekracza się 100 KM. Czyli przyrost mocy znaczny.
Tutaj startujemy z poziomu 87 koni, mamy 15-20% większą pojemność,  dużo większe zawory w głowicy.

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 02, 2009, 10:49:05 am »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Adim#1933 robia samochody N/A znacznie mocniejsze niz 120KM z 1600ccm3 wiec jak sie chce to mozna. Fajnie musial by sie krecic taki silnik  :twisted: W tym przypadku znacznie taniej i lepiej bylo by jednak  uturbic silnik
328i

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 02, 2009, 11:14:19 am »

Offline Adim

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mazda 626 GE 1.8 1994
Cytat: "Pawel."
W tym przypadku znacznie taniej i lepiej bylo by jednak uturbic silnik


O to właśnie mi chodziło, że bez turbo to troszkę gra nie warta świeczki ale jak się chce to można :mrgreen:
Moje auta: FSO Polonez 1.5 SLE 1989, FSO Polonez Caro 1.6 GLE 1995, FSO Polonez Caro Plus 1.4 MPi 1997,  FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 2001 :)
Aktualnie: Mazda 626 GE 1.8 1994

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 02, 2009, 12:12:12 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
z OHV na N/A  zmieniajac walek ma sie aby kilka konikow(pod warunkiem strojenia gaznikow)
120KM z ohv t zart dobry oj dobry :D te silniki sa tak dobrze spaswan tak dobre maja kolektry wtryski wydechy ze az sie te konie pchaja drzwiami i oknami :P
trzeba by ten silnik rozebrac praktycznie do zera wywazyc waly korby tloki spasowac i zciac plaszcze(co wiaze sie z lepszym spasowaniem wal-kadlub)
glowica wieksze zawory scieta by go troszeczke doprezyc. minimalnej grubosci uszczelka pod glowice. rozwiercanie kanlow. wykonianie kolektora wydechowego (gsi jest lepszy od zeliwa ale nadal jest za waski do wiekszych mocy) dorobic reszte wydechu. jezeli p tych zbiegach uzyskamy ok 102KM przy 8tys obr powinnismy byc zdowoleni

walki by Swiatek sa calkiem sensowne cenowo i bedzie mozna odnotwac lepsze zbieranie.
 juz tacy byli co walkiem i glowica podrasowywali ohv i dostawali lomot od zwyklego roverka 1,4 16v(kilka dlugosci na 400m)

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 02, 2009, 16:22:12 pm »

Offline ujban88

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 262
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fiat 125p
zostaje jeszcze jedna kwestia
ile to pojeździ?
czy naprawde warto bawić sie z ohv, nie lepiej z dohc?
Moc V-ki

wałek hydrauliczny jako sportowy w silniku bez popychaczy hy
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 02, 2009, 22:51:21 pm »

e1mo

  • Gość
moim skromnym zdaniem  nie warto rzeźbić w g.. kupie :) wał korbowy wsparty na 3 podporach, wałek rozrządu w bloku silnika, 8 zaworów... narobisz się jak głupi, a i tak jak napisali koledzy zwykłe zarżnięte 1.4 Cię zrobi... jeśli się bawić, to w DOHCA tam sobie morza rzeźbić i to z całkiem wymiernym efektem