Autor Wątek: Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/  (Przeczytany 3156 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« dnia: Lipiec 29, 2009, 22:31:40 pm »

Jarema

  • Gość
Witam!

Razem z kumplem zrzuciliśmy głowice w dużym fiacie silnik 1.5 ME (nie utwardzane gniazda zaworów) bo uszczela zaczeła puszczać. Przytej czynności ruszone zostało wiele prawdopodobntch przyczyn które zaowocowały następującym stanem rzeczy. Fiat zaczoł chodzić nierówno. W zależności od humoru miał obroty albo 900 albo 1100. Czasem nawet gasł odrazu po zdjęciu ssania bo obroty spadały mu do 500 i nie potrafił ich utrzymać. Ma gaz więc odrazu pojechał do gazownika dobrego w moim mniemaniu i znajmych który regulował go troch i bez względu czy ustawił mu bogatą, ubogą czy też wyreguował go prawidłowo to i tak silnik chodził nie równo. Jego przewidywania był że przy ustawianiu zaworów daliśmy ciała i któyś gar jest źle ustawiony. Dzisiaj ten mankament został naprawiony i zawory ustawione zostały na czuja a nie na szczelinomierz. Fakt mogły być źel ustawone bo dźwigienki są powygniatane od popychaczy (majały być zeszlifowane kiedy przyjdzie do dociągania głowicy niestety samochód dicipał tylko około 600km). Samochód odpalił na pych niewiem dlazego z rozrusznika niedał rady na zimnym silniku. Potem test czy odpali na ciepłym nie wyszło. Dlamnie nie typową rzeczą było zbieranie się gazu we wlocie powietrza po przedmuchaniu go samochud zapalił odrazu i znowu nie równo chodził pomimo ustawienia lepszego zaworów. Pomysłów niemam co to może być moge tylko zasugerować czego sie obawiam.

Ruszane podczas zrzucania głowicy były świece wymienione na "nowe" z polmozbytu :D niby nie urzywane nawet zamknięte w plastykowych obudowach co nie zanczy że ich nie podejrzewam jak dorwe jakiś urzywany komplet to pewnie srawdze czy to nie one są powodem usterki. Uprzedzając fakty kable nie są źle podłączone do świec i są dobre. ruszany był też mały dynks na rurce pod ciśnienia został rozłązony. Nie zabardzo wiem co dokłądnie on robi wygląda jak mały filtr i nie wiem czy to nie on możę być przyczyną wrzucam fotke.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc3ccf8362a80b47.html

To to małe plastikowowe coś miedzy gumami. Jak ktoś wie co to robi i jak ważne to (był bym wdzięczny też na takie info).

Za wszelką pomoc dziękuję. Za błędy które na pewno popełniłem przepraszam to utrudnia czytanie ale niema czasu tego sprawdzić. Mam nadzieje że nie zaśmiecał forum nic podobnego nie znalazłem.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 29, 2009, 22:52:44 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
kolego... a zapłon ustawiliście ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 29, 2009, 22:52:44 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
po pierwsze- naucz się pisać po polsku lub pisz uważniej, błędy w tekscie uniemożliwiają zrozumienie go.
przepraszanie nie czyni tekstu zrozumiałym.

przyczyną braku wolnych obrotów są najczęściej nieszczelności w układzie dolotowym, uszczelka między głowicą a kolektorem ssącym, dwie uszczelki pod gaźnikiem (przekładka izolująca) i uszczelka między mikserem a gaźnikiem.
źle podłączona instalacja LPG powoduje  gromadzenie gazu w dolocie, nie działa centralka LPG lub zawór odcinający dopływ gazu. gaz może płynąć tylko wtedy kiedy obraca się wał korbowy (silnik pracuje) jeśli silnik nie pracuje to nawet przy włączonym zapłonie gaz nie powinien wypływać.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 30, 2009, 01:11:25 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
nieszczelność sprawdzisz wodą z mydłem + pędzelek, pozatym ją słychać- syk zmieniający natężenie.
silnik łyknie każdą ilość paliwa, będzie miał wysokie obroty.
sprawdź serwo hamulców, zwróć uwagę na przewód, zaworek. najlepiej zdejm przewód z króćca na kolektorze ssącym, zatkaj go czymkolwiek i odpal silnik.
ten "dynks" to zaworek przedłużający działanie regulatora podciśnieniowego aparatu zapłonowego. prawidłowo działa tylko w jedną stronę, błąd kierunku założenia nie dawałby takich objawów.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 31, 2009, 22:13:35 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Jeżeli cokolwiek robimy przy silniku to jest dobrze mieć książkię do tego lub kogoś kto na tym się zna a nie robić na czuja. Bo zawory muszą być ustawione dokładnie , podobnie zapłon i rozrząd. I cała reszta też powinna być złożona zgodnie z ustawieniami fabrycznymi. Jak wszystko jest dobrze złożone to auto ma siłę jechać tylko na wolnych obrotach nawet na czwórce.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 01, 2009, 00:17:53 am »

martynapce

  • Gość
Cytat: "mareks#1181"
Jeżeli cokolwiek robimy przy silniku to jest dobrze mieć książkię do tego lub kogoś kto na tym się zna
I tu się zgodzę z kolegą. U mnie po wymianie uszczelki rozbierając i składając zgodnie z książką po 3-5 sekundach kręcenia silnik odpalił zatelepało go i zaczął pracować tak jak powinien. I wcale nie trzeba się znać wystarczy, że umie się czytać. (Wymieniałam ja z kolegą :mrgreen: )

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 01, 2009, 10:13:10 am »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
Cytat: "mareks#1181"
Jeżeli cokolwiek robimy przy silniku to jest dobrze mieć książkę do tego lub kogoś kto na tym się zna a nie robić na czuja

tak jest ja k się wszytko składa na nowych częściach w nowym samochodzie :)
Cytat: "martynapce"
I wcale nie trzeba się znać wystarczy, że umie się czytać.

teoria :)
 wrb, ma rację.
ja bym zaczął od zapłonu,
potem jeszcze raz zawory
wszystkie nieszczelności w dolocie.

wszystkie regulacje przeprowadziłbym na benzynie.

co do złożenia uszczelki to można mierzyć ciśnienie sprężania. ewentualnie próba szczelności

[ Dodano: 01 Sie 2009 10:14 ]
Cytat: "Stingerek"
Ja bym temat wątku zmienił.
Bo brzmi jak "Po odkręceniu kół moja hulajnoga nie chce jeździć"
  dobre :) :) ;)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 01, 2009, 12:16:37 pm »

martynapce

  • Gość
Cytat: "Daro"
teoria  

ale działa :mrgreen:

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 01, 2009, 14:51:00 pm »

specjalista

  • Gość
Witam.

Silnik już chodzi i wszystko dobrze się skończyło. Nieszczelności w dolocie nie było, za to był przedmuch na jednym cylindrze pod świecą. Mimo, ze były dobrze dokręcone to chyba ta blaszka uszczelniająca źle dolegała. Prawdopodobnie przez jakieś śmiecie, które się tam zebrały. Gniazda przeczyszczone i świece przy okazji wymienione na nowe. Teraz już tylko zostaje zrobić porządek z dźwigienkami zaworów, bo ciężko luz ustawić przez to, że są wyklepane...

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

Po zdjęciu głowicy Duży Fiat przestał jeździć :/
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 02, 2009, 09:45:29 am »

Jarema

  • Gość
Cytat: "martynapce"
I wcale nie trzeba się znać wystarczy, że umie się czytać. (Wymieniałam ja z kolegą :mrgreen: )


Umiem czytać gorzej z pisaniem :p. Było na książke robione i nic do książki niemam tylko jak ustawiło sie na książke to chodził innaczej (nie znaczy to że dobrze inaczej). A jak mu sie na czuja ustawiło luz przez te wgniecenia w dźwigienkach to chodził nanowo jak kiedyś :D. Czyli stare znane rytmiczne klepanie wróciło. No ale teraz jak chodzi to dojeździ do dociągnięcia głowicy i zrobi sie z tym porządek raz a dobrze.

Dziękuje wszystkim za szybką odpowedź.