"skafander" - dobre określenie ;D
Wolę się ubrać w taki skafander i mieć cień nadziei, że jeśli spotkam się z ziemią to będzie mniejsze kuku. Poza tym jazda takim czortem też do czegoś zobowiązuje. Jak "mp79" widzisz sobie zapierdzielanie 2xx w krótkim rękawku i spodenkach ?
czarna kochanka + dobry "skafander" + kask (AGV K3) + rękawice = jazda :D