Uuu, pany. Nie było mnie kawał czasu, ale jak już wpadłem to się przeraziłem.
Artur wysyła swojego polda na żyletki, kolega którego niestety nie znam ma rozwaloną furę, noooo... czarne chmury krążą nad głowami naszej braci.
Póki co, ja na razie oddaję się pracom czysto kosmetycznym. A to tłumik pomalowałem, a to zaciski hamulcowe przerzucam z czerwonej barwy na żółtą, no i w planach na najbliższe dni mam wymianę listew ozdobnych. Jest co robić.

Ponadto mam pytanie, czy może ktoś z Was ma na zbyciu fotele od Caro, czy tam od Caro Plusa Plusa (te z pokrętłami przy oparciu). Nie mam za wiele kasy, ale jak komuś są niepotrzebne to z wielką chęcią bym przygarnął.

No i zlocik, zlocik, zlocik... będzie trzeba jakoś się zonanizo... znaczy zorganizować. :D ^^