Wiesz, tylko dla złodzieja odłączenie bebenka też duzo nie da. Ja mimo że mam centralny, niezdecydowałem się na odłączenie bebenka, bo złodziejowi to i tak nie przeszkodzi, a skutecznie mi by mogło przeszkodzić, elektronika jest zawodna, nie raz w zimie udało mi się rozruszać podmarzniety siłownik tylko dzięki kluczykowi.
A wkładki wymieniłem(wszystkie 3szt 21zł) bo mogłem paznokciem przekręcić, a po co mam byle gnojom ułatwiać-złodziej znajdzie sposób, ale najgorsi są gówniarze, którzy albo początkuja, albo korzystaja z okazji bo zamek jest rozruszany. Zresztą moglibyśmy tak rozważać i rozważać, każdy sposób dobry by im choć trochę utrudnić, tylko żeby sobie za bardzo tez nie zagmatwać.