Autor Wątek: Uno 1,5 gaźnik 34S2C-16  (Przeczytany 1716 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Uno 1,5 gaźnik 34S2C-16
« dnia: Wrzesień 15, 2009, 14:23:18 pm »

kamil_Ziomek

  • Gość
Witam posiadam uno 1,5 na benzynie. W orginale był tam monowtrysk ale poprzedni właściciel po jego uszkodzeniu zamienił go na gaźnik pierburg 1b. Nie byłem z jego stanu zadowolony (mało co w nim działało ale jeździł na nim). Postanowiłem wsadzić gaźnik od poloneza więc zabrałem się za przeróbke kolektora i po kilku godzinach gaźnik od poldka siedział w silniczku. Początkowy problem ze ssaniem ale go rozwiązałem. Autko zapaliło ładnie chodziło lecz przy próbie ruszenia silnik zaczą strzelać w wydech i gasł (na luzie po odpaleniu działa). Zaczołem wszystko regulować i dalej nic. Świece (prawie nówki) zero śladów przegrzania zalania okopcenia. Po kilku dniach (zupełnie przez przypadek) spadł mi wężyk idący z ZHS do komory pływakowej. Silnik działa poprawnie (zmienił się dzwięk z wydechu nie umie tego dokładnie opisać) dało się jeździć. Świece po jeździe okopcone na czarno a silnik gdy wkręcę śrubkę regulacji składu mieszanki do oporu nie gaśnie.Gdy założę wężyk to gaśnie (jak śrubka jest wkręcona) ale nie da się jechać. Wie ktoś co może być nie tak.

P.S. Wie ktoś co może być uszkodzone lub źle ustawione w tym gaźniku ?

Uno 1,5 gaźnik 34S2C-16
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 19, 2009, 19:28:05 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
a na ssaniu ma podwyzszone obroty i da sie jezdzic?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Uno 1,5 gaźnik 34S2C-16
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 20, 2009, 12:50:57 pm »

kamil_Ziomek

  • Gość
Problem bynajmniej rozwiązany pływak ustawiony na 8,5mm cały gaźnik wyczyszczony (w sumie już 3 razy) i działa. Ale za ssaniem mam problem ale to chyba wina uszkodzonej pokrywy bo w niej jakiś zaworek powinien być a tam tylko dziura zaślepiona od dołu blaszką.