2-3h i LPG nie ma.
jesli silnik zdrowy to prawie nic mu nie bedzie
osobiscie kupujac auto z LPG odrazu bym je wywalił,i nie jest to kwestia majątkowa,wole mniej jezdzic,a z psychicznym spokojem który podpowiada mi "masz auto takie,jak je zaprojektowali,jezdzisz na tym,na czym przykazano" :wink:
to tak jakby człowiekowi przy porodzie wszczepic rozrusznik (nie smieje sie z tego!)
i kazać mu sie żywić TOFU przez większosc zycia,jedynie coponiektore przypadki mialyby mozliwosc po wstaniu POWĄCHANIA normalnego jedzenia :mrgreen: