Ja przerabiałem tą akcje dziś. Wynik 2:3 dla mnie
pacjent diesel, rok 95. Przekładnia była 10:21, a nie 5:10. Chyba, że 5:10 jest w wąskim na oponach innych.
Problem był taki, że licznik nie działał-zmieliło zęby plastikowe w przekładni. Trzeba wymienić mechanizm- Przegrywam 0:1
Nie mogłem dostać tego napędu, postanowiłem, że przerobie inny napęd-zmienie zębatkę.
Pogłowiłem się trochę i udało mi się zdjąc ze starej i "nowej" zębatki. Pomógł palnik, dobre wybijaki i imadło. Na nową wbiłem na gorąco zębatkę i gitara. Jest 1:1
Wsadzając nowy napęd dalem ciala- nie chciał wejśc, więc lekko puknąłem-pękł wałek i została zębatka w środku. Szlag. 2:1
Rozbieram skrzynie, odkręcam dekiel z wybierakiem na opuszczonej do dołu skrzyni, przykręconej do silnika, od góry, po wyjęciu środkowego panelu deski, gum osłonowych, udaje się o dekiel wyjąć. złamana zębatka leży grzecznie na trybie w środku skrzyni. Dobrze jest 2:2
udaję się zmienić wałek w napędzie na inny dobry, znowu przerobić zębatkę (palnik, wybijanie). Montuje do samochodu, tym razem uważam, jest ok, dolewam oleju do skrzyni, montuje do kupy. Odpał, 1, gaz-działa. Jest! wygrywam 2:3
Mogłem w sumie rozkręcić skrzynie i wymienić weń zębatkę na 7:15, czyli most 3,9 silnik 1.6, bo taki w tym samochodzie jest most, ale róznica jest na tyle niewielka w przełożeniu. (0,4(6) i 0,4762...) więc nie ruszałem, dodatkowo to 3 razy tyle roboty.
Swoją drogą to głupota granicząca z idiotyzmem, by zamiast zmieniać zębatki w skrzyni, fabryka nie produkowala po prostu kilku rodzajów mechanizmów.