Autor Wątek: Dziwna sprawa z ogrzewaniem  (Przeczytany 1504 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dziwna sprawa z ogrzewaniem
« dnia: Grudzień 22, 2009, 14:29:10 pm »

Bartek_86

  • Gość
Witam. Czy jest to możliwe, że przy jeździe z zalaną wodą w układzie chłodzenia lepiej grzała nagrzewnica niż z zalanym petrygo?

Zdecydowałem się pojeździć jakiś czas na  wodzie z octem, ponieważ w poprzednią zimę ogrzewanie nie było za bogate. Po zalaniu octu z wodą po jakimś czasie ogrzewanie się znacznie poprawiło ( z nawiewów na postoju leciało powietrze o temperaturze powyżej 55 stopni). Po wypłukaniu układu i zalaniu petrygo ogrzewanie jakby się pogorszyło. Nie powiem że nie grzeje, ale nie ma rewelacji w porównaniu z tym co było na wodzie z octem i później samej wodzie podczas płukania.

Czy jest to możliwe że płyn oddaje gorzej ciepło niż woda i dlatego jest taka różnica?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Ewentualnie jaka może być przyczyna tego zjawiska.

Dziwna sprawa z ogrzewaniem
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 22, 2009, 20:24:19 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Witam. Czy jest to możliwe, że przy jeździe z zalaną wodą w układzie chłodzenia lepiej grzała nagrzewnica niż z zalanym petrygo?

Tak ale nie dlatego że woda ma jakieś lepsze właściwości a dlatego że po wymianie z borygo na wodę, spuściłeś syf i niechcący przepłukałeś układ.
płyn jest gęstszy trochę i gorzej oddaje ciepło

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...