1. Truck ST, rok produkcji 1992 bodajże, 1.6 na gaźniku, spalanie od 9 do 13 litrów, w zależności od obciążenia i pogody - ręczne ssanie robiło swoje.
2. Truck LB, rok prod. 1995, 1.6 na wtrysku Abimex, przed remontem do 12 litrów, po remoncie do 10, ale to auto naprawdę dużo woziło - aż go ostro złamało. Po zrobieniu pojeździł do 2009r. i na złom, żałuję, że silnika nie wyciągnąłem.
3. Obecnie 2 x Truck DC, rok prod. 1999, 1.6 GLI z LPG. Jeden w stanie agonalnym (silnik po przebiegu pewnie 300 tyś albo i więcej, ale kupiony, bo zamiast obejrzeć pojechałem go kupić (text zapożyczony od kolegi z tego forum :D ). Ten spali 10 benzyny i 12 gazu, ale zapomnij o wyprzedzaniu, pod niektóre wzniesienia trzeba się toczyć na 1 biegu, a do tego kilka razy po załadunku 500kg nie umiał, pod leciutkie wzniesienie, ruszyć na 1 biegu na benzynie.
Drugi Truck, ten sam rok produkcji, ale zupełnie inne auto. Silnik niby miał mieć przebiegu 140 tyś, a miał pewnie koło 180 tyś (dostałem fakturę VAT, z której wynika, że 140 tyś to auto miało 2 lata przed zakupem). Ale naprawdę daje radę. Przydałby się remont, ale to w porównaniu z tym pierwszym igiełka. Pali 10 litrów benzyny i 15 litrów gazu, ale przyspieszenie na PB i LPG identyczne. Wiem, że spalanie LPG trochę duże, ale jak chce, to niech pije :D