Biorąc pod uwagę porządki panujące w OBRSO to możliwe, że takiej dokumentacji nie ma albo dawno zaginęła/została zniszczona. Ale wydaje mi się, że jednak dla własnego spokoju montując 1,8 powinni nadawać jakieś oznaczenie zwłaszcza, że OBRy miały tak jakby oznaczenie silnika "doklepane" do numeru VIN.
Pamiętam, że kiedyś na zaprzyjaźnionym SKP wklepali VIN tego fioletowego atu z OBRu, w jakiś program od boscha i wyskoczyło, że był to polonez atu z 1994 r. z silnikiem o poj. 1,6 l i żadnych innych informacji. Zero mocy itp. danych, więc ciężko było ustalić czy był to Rover, czy nie - tzn. ja wiedziałem, że tak, ale goście z SKP nie bardzo chcieli w to wierzyć.
Dlatego zastanawiam się, czy jeśli wpisać by jakiś randomowy nr VIN w taki program, ale zamiast EM podstawić EN to czy wyszłoby, że jest to silnik 1,8l.