Autor Wątek: Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?  (Przeczytany 12478 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« dnia: Styczeń 29, 2010, 11:43:58 am »

ivan0206

  • Gość
Witam.Wczoraj w nocy jadąc po dosyć ruchliwej trasie zaliczyłem krawężnik(jakieś 20-30 cm.Pokonywałem zakręt w prawo(jechałem po wewnętrznej) i wzdłuż pobocza był krawężnik.Z naprzeciwka jechał jakiś wariat i ścinał ten zakręt tak że widziałem że już się nie zmieszczę na tej szosie i musiałem ładować w prawo.Tył poszedł troszkę bokiem(jakieś 60stopni) i ja w krawężnik przy jakichś 50km/h.Koło nie uderzyło czołem tylko zaliczyło taki ślizg po krawężniku po czym wjechało na krawężnik z ogromnym hukiem.Dojechałem jakoś do domu i dzisiaj rano wziąłem się za przegląd prawego koła.Przyjechał mój wujek(pracuje na stacji diagnostycznej) i przejrzeliśmy wszystko.Wydaje się że wszystko jest na swoim miejscu, samochód nie ściąga jedzie właściwie tak jak jeździł.Luzów żadnych nie ma i z kanału również nic nie wypatrzyliśmy.Czy to możliwe że po takim dzwonie nic się nie uszkodziło?(w bagażniku przesunęła się nawet butla z gazem o jakieś 10 cm! a była dobrze przymocowana).Bo nie wiem czy wydawać kasę na następnych mechaników czy sobie odpuścić narazie...pozdrawiam

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 29, 2010, 11:50:25 am »

Nikita

  • Gość
jak mniemam uderzyles tylnim kolem wiec jest szansa ze nic sie nie stalo sprawdz tylko mocowania resorow czy nie przestawilo bo wbrew pozorom pry bocznym uderzeniu resor troche pracuje i mogl przyjac na siebie uderzenie i nic nie uszkodzilo :D

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 29, 2010, 11:59:05 am »

ivan0206

  • Gość
niestety uderzyłem przednim prawym kołem - tył wyniosło na zewnętrzną zakrętu :(

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 29, 2010, 12:03:53 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
do sprawdzenia felga i łożysko w kole. nie koniecznie mogło dojśc do uszkodzeń zwłaszcza na felgach 13

dodatkowo przednie mocowanie drązka reakcyjnego+ mocowanie belki do podłużnicy i wspornika układku kier. z tyłu wieszaki resorów. i przednie mocowanie resoru

u mnie po takim uderzeniu uszkodziła się belka przednia(pękniecie i skrzywienie)

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 29, 2010, 13:41:20 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
obstawiam ze cos z felgą sie mogło stać, a tak jak nic niezaobserwowałes to widocznie nic nie ucierpiało.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2013, 15:28:48 pm wysłana przez BARTEK#1925 »

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 29, 2010, 13:46:53 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Głośne bum mogło byś od "dobicia" zawieszenia, niekoniecznie coś musiało się uszkodzić bo w pierwszej kolejności zazwyczaj "sypie" się felga
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2013, 15:29:09 pm wysłana przez BARTEK#1925 »
328i

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 29, 2010, 15:03:45 pm »

Offline show

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 745
    • FSO 1500
Jest to mozliwe ,ja rok temu uderzylem w krawężnik na prostych kołach , mialem 50km/h, krawężnik wysoki 20 cm, huk byl głośny, aż kierunkowskaz wypadł, poza puszczaniem powietrza w prawym kole i otarć na oponach nic sie nie stalo i jezdze do dzis tak i miesiac temu mialem przegląd ,nic nie wykryło złego ;), jechalem na 13"

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 29, 2010, 20:04:45 pm »

ivan0206

  • Gość
witam ponownie, byłem na diagnostyce i nic nie znaleźli  :o A mi z prawego koła ciągle dobiegało ciche i głuche stukanie - ale nie jak z zawieszenia przy kole czy łożyska tylko coś blisko budy. wszedłem jeszcze raz pod auto i okazało się że ominąłem jeden element - wspornik drążka kierowniczego(taki przytwierdzony dwiema śrubami do budy widoczny ładnie od strony koła).Ma straszne luzy przy ruszaniu kołem na boki.Myślę że poprostu on przejął całe uderzenie bo koła były trochę skręcone.Więc narazie dzięki za odpowiedzi i jeśli zgubię koło podczas jazdy to dopiero wtedy dowiem się co się stało :D Pozdrawiam

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 30, 2010, 08:13:10 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "ivan0206"
witam ponownie, byłem na diagnostyce i nic nie znaleźli  :o A mi z prawego koła ciągle dobiegało ciche i głuche stukanie - ale nie jak z zawieszenia przy kole czy łożyska tylko coś blisko budy. wszedłem jeszcze raz pod auto i okazało się że ominąłem jeden element - wspornik drążka kierowniczego(taki przytwierdzony dwiema śrubami do budy widoczny ładnie od strony koła).Ma straszne luzy przy ruszaniu kołem na boki.Myślę że poprostu on przejął całe uderzenie bo koła były trochę skręcone.Więc narazie dzięki za odpowiedzi i jeśli zgubię koło podczas jazdy to dopiero wtedy dowiem się co się stało :D Pozdrawiam


U mnie ten wspornik rozwala się bez tłuczenia samochodem po krawężnikach. Wymieniałem go, kompletnego, a po jakimś roku już drążek środkowy wisi, luz dosłownie prawie centymetr, można nogą podnieść drążek, widać, jak toto lata.
Winę za to ponoszą luzy na sworzniach zwrotnic, choć te też wymieniałem, wszystkie cztery sztuki i zdaje się, że luzów nie mają.
Mam gdzieś kupiony z Alledrogo zestaw naprawczy wspornika (za jakieś 15 PLN) ale z tego, co pamiętam, to wspornik rozwala tak, że robi się jojo z otworu osi wspornika i jego korpus nie nadaje się do niczego.
Wypadałoby dać jakiemuś mądrzejszemu tokarzowi zadanie, by wytoczył mufę pod oś wspornika z porządnego kawałka stali, a potem zrobić jego mocowanie z płytki stalowej i przyspawać go. To aluminium, z którego jest wykonany to badziewie, można to zębami rwać.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Dzwon w krawężnik i żadnych uszkodzeń - czy to możliwe?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 30, 2010, 09:08:56 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2283
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
no to nieźli diagności tam pracują skoro nic nie znaleźli. dobra temat można zamknąć i zmienić mu nazwę na bardziej sensowną.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem