No to Panowie po sprawie. Było tak. odpalam auto na benie , przełączam na gaz , odłączam pompę i auto gaśnie :shock: no to łącze pompę , odpalam na gazie bo auto już rozgrzane , zdejmuję przewód z reduktora i auto nie gaśnie :shock: :? okazało się że przełącznik bena-gaz klękł i od jakiegoś czasu jezdziłem tylko na benie choć na przełączniku paliła się zielona kontrolka. Skąd falowanie nie wiem bo wymieniłem przełącznik (wyjąłem z CC ) i wsio OK nic nie faluje ani na benie ani na gazie. Ale się mułem zapchałem :oops: , tak się przejąłem tym falowaniem że nie zwróciłem uwagi na podstawowe sprawy.
Wszystkim dzięki za wszelkie sugestie i zainteresowanie tematem, pozdr. Tomek.