Autor Wątek: Luz na kierownicy.  (Przeczytany 6000 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Luz na kierownicy.
« dnia: Luty 06, 2010, 00:05:54 am »

zyzeq

  • Gość
witam mam problem (polonez karo 96 rok), mam maly luz na kierownicy z 1cm jak sie rusza tak na oko, a gdy sie jedzie i droga jest nie rowna samochod jakos znosi co moze byc przyczna tego?, jestem po wymianie drazkow kierownicy i ustawieniu zbieznosci
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2013, 13:23:33 pm wysłana przez BARTEK#1925 »

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 06, 2010, 00:12:10 am »

Grażyna

  • Gość
możne przekładnia kierownicza  :?:  :mrgreen:

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 06, 2010, 07:43:34 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Zobacz wspornik środkowego drążka kierowniczego, on lubi się rozwalać. Zlokalizowany jest na prawej podłużnicy, stanowi prawe łożysko środkowego drążka, lewym jest właśnie przekładnia.
Jeśli okaże się, że wspornik nie ma luzów, a są one na kole kierownicy - to luz rolki ślimaka przekładni jest do regulacji. Robi się to bardzo prosto, wystarczy złotówka, albo pięćdziesiąt groszy oraz klucz do odkręcenia przeciwnakrętki śruby regulacji luzu rolki.
Wystarczy ją poluzować i wkręcić tą śrubę monetą aż do lekkiego luzu, zakontrować tą nakrętkę i sprawdzić potem, czy na kole kierownicy nie ma już luzów, a zarazem, czy obraca się ona bez większego oporu. Jak będzie jeszcze za duży luz, ww. śrubkę trzeba nieco dokręcić, a jak luzu już nie będzie a koło kierownicy będzie miało zauważalnie większy opór przy skręcaniu, to trzeba ww. śrubkę nieco odpuścić.
I już. Sprawa prosta, banalna i do wykonania na przysłowiowym poboczu.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2010, 09:55:14 am »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
a w przekładni JKC ze wspomaganiem tez tak mozna?
Powered by Lpg.

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 06, 2010, 10:42:56 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "radzio_1991"
a w przekładni JKC ze wspomaganiem tez tak mozna?


Nie mam pojęcia, ze wspomaganiem w Polonezie nie miałem do czynienia.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2010, 11:53:32 am »

Offline Kapitan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
    • caronez 95r. 1.8 16V
a ciśnienie w oponach masz dobre?

 moja jazda w ostatnich tygodniach to istna walka z samochodem. zrobiłem prawie cały przód i ściąga go coraz gorzej. odziwo jak jade po sniegu to jest wszystko dobrze a jak zlapie szosy to po 20km ręce bolą. nie nam juz pojęcia co może być nie tak. miałem sprawdzic resory ale chory jestem i nawet mi sie wychodzic z domu nie chce.
czarna wołga :) już jeździ ale jeszce nie do końca:)

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 06, 2010, 12:31:06 pm »

Tomek_

  • Gość
Cytat: "Kapitan"
a ciśnienie w oponach masz dobre?

 moja jazda w ostatnich tygodniach to istna walka z samochodem. zrobiłem prawie cały przód i ściąga go coraz gorzej. odziwo jak jade po sniegu to jest wszystko dobrze a jak zlapie szosy to po 20km ręce bolą. nie nam juz pojęcia co może być nie tak. miałem sprawdzic resory ale chory jestem i nawet mi sie wychodzic z domu nie chce.


może zbieżność ? mogła być źle ustawiona, teściu ustawiał u mechanika i opony do wywalenia


ja mam pytanie/ problem
rozebrałem wspornik o którym pisze oprawca bo miałem tam luzy, przygotowany zestaw naprawczy w postaci dwóch plastików
po wyciągnięciu tego bolca z obudowy jest on cały zardzewiały, pomyslałem o wymianie całego wspornika bo to niewielki koszt, ale nie wiem jak zdjąć to "ramie" - to co widać na zdjęciu
http://allegro.pl/item906711337_wspornik_ukladu_kierowniczego_polonez_125p.html
od drążka kierowniczego
no i nie moge odkręcić obudowy od podłuznicy ale to inna sprawa  :roll:

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 06, 2010, 13:14:15 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
Tomek_, trzeba wybic, wez najpierw opukaj to ramie zboku, tam gdzie wchodzi końcówka, a potem przypierdziel pare razy porządnie dobrym młotkiem i powinno wyskoczyc  :)
Powered by Lpg.

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 06, 2010, 14:52:49 pm »

Tomek_

  • Gość
nie udalo mi się ściągnąć, wytarłem papierem, nasmarowałem smarem i załozyłem nowe plastiki, ale z tego co widze niedługo i tak czeka mnie remont układu bo guma od drążka jest rozwalona :/
można same te gumy zmienić ?

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 06, 2010, 14:59:19 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja też miałem problem z odkręceniem wspornika (wymieniałem kompletny). Odkręcałem go kluczem oczkowym, z tego, co pamiętam, po zdjęciu prawego koła. Teraz mam już zestaw profesjonalnych kluczy nasadowych i dałbym temu radę szybciej i sprawniej.
Przed założeniem nowego, śruby dokładnie oczyściłem szczotą drucianą, a potem dałem smar na ich gwinty, na gwinty w podłużnicy, na miejsce styku wspornika oraz na samo czoło wspornika, przylegające do podłużnicy. Myślę, że nie byłoby teraz problemu z jego odkręceniem. Robiłem jesienią 2005 roku.
Teraz, ten wspornik jest rozwalony, tak samo, jak poprzedni, tulejki plastikowe w miarę są całe, ale niestety, ich otwory w korpusie wspornika, jajowate. Tak to jest, jak się kupuje podróby..
Chodzi Ci o gumowe tuleje od drążka reakcyjnego? Bardzo prosto się to zdejmuje i zakłada. Kup nowe gumki, weź klucz nasadowy nr 13 (z tego, co pamiętam), najlepiej z tryczką i gumki są twoje. Nowe przed założeniem lekko nasmaruj towotem. Niby nie powinno się, ale na pewno nie zaszkodzi. Gumki te są przecięte w jednym miejscu, żeby móc je założyć na drążek. Sprawa banalna.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2010, 15:04:19 pm »

Offline Kapitan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
    • caronez 95r. 1.8 16V
zbieżność i geometrie ustawiali na stacju diagnostycznej. najgorsze jest to że nie mam kiedy przy nim podłubać bo ciągle jeżdże.

można wymienić same gumy, ale nie wiem czy można je dostać w sklepie, a jak drążek długo pracował z pękniętą gumą to i tak już pewnie luz ma.

[ Dodano: 06 Lut 2010 15:08 ]
oprawca_1978, chyba chodziło o gume końcówki drążka kierowniczego, a jak nie to już za dużą gorączke mam i nie czaje co czytam :)
czarna wołga :) już jeździ ale jeszce nie do końca:)

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2010, 15:55:59 pm »

zyzeq

  • Gość
Cytat: "oprawca_1978"
Zobacz wspornik środkowego drążka kierowniczego, on lubi się rozwalać. Zlokalizowany jest na prawej podłużnicy, stanowi prawe łożysko środkowego drążka, lewym jest właśnie przekładnia.
Jeśli okaże się, że wspornik nie ma luzów, a są one na kole kierownicy - to luz rolki ślimaka przekładni jest do regulacji. Robi się to bardzo prosto, wystarczy złotówka, albo pięćdziesiąt groszy oraz klucz do odkręcenia przeciwnakrętki śruby regulacji luzu rolki.
Wystarczy ją poluzować i wkręcić tą śrubę monetą aż do lekkiego luzu, zakontrować tą nakrętkę i sprawdzić potem, czy na kole kierownicy nie ma już luzów, a zarazem, czy obraca się ona bez większego oporu. Jak będzie jeszcze za duży luz, ww. śrubkę trzeba nieco dokręcić, a jak luzu już nie będzie a koło kierownicy będzie miało zauważalnie większy opór przy skręcaniu, to trzeba ww. śrubkę nieco odpuścić.
I już. Sprawa prosta, banalna i do wykonania na przysłowiowym poboczu.


z tego co mi tata doradzil to bedzie prawdopodobnie to , tylko narazie nie mam jak zrobic , cisnienie w oponach co tydzeni sprawdzam :)

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 07, 2010, 23:59:16 pm »

Tomek_

  • Gość
musi byc towot czy zwykły smar może być ?
nie rozpuści gumy ? drążek wygląda nawet ok, ale guma na calym obwodzie pękła ;) puki co to musi zostać

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 08, 2010, 12:43:09 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja zwykłym Łt4-S3 smarowałem. Dałem też nieco smaru na zewnątrz, pod osłony, żeby nie rdzewiało. Pięć lat prawie minęło i nic się nie rozpuszcza. Nie trzeba go wcale wiele, wystarczy dosłownie natłuścić.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 09, 2010, 09:23:00 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja kupiłem Poloneza od gościa, który był jakąś szychą w FSO, Poldi był i jest na prawdę porządnie zabezpieczony, podwozie bitexem, ale takim sprężystym, jak się go naciśnie ręką, to potem wraca po ugięciu, warstwa jest dość gruba i zupełnie nie odpada, a ma on przecież już prawie 14 lat. Wnętrza podłużnic, przekrojów wewnętrznych, wszędzie, pociągnięte są Fluidolem (można go dostać jeszcze?). Ja po kupieniu go w sierpniu 2004 roku, władowałem w niego ze trzy duże puszki Fluidolu w aerozolu, w podłużnice, drzwi, maskę, przednią i tylną, słupki przednie i tylne, gdzie się dało.
Do tego, Poldi ma coś takiego, co się nazywa RustEvader, jakieś elektroniczno-galwaniczne cudo, które miga zieloną diodą. Ponoć służy do unieszkodliwiania różnic potencjałów elektrycznych na nadwoziu, sprzyjających korozji. Jakby nie patrzeć, biorąc pod uwagę znikomą ilość rdzy na tym samochodzie, chyba to ustrojstwo działa.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 09, 2010, 11:48:11 am »

Offline Mardas#1946

  • Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + GSI 1,6,2000 r. LPG-AL 700,70U,klimatyzacja Fab. kontrolka AFR
Fluidol bardzo dobry preparat,sam się do niego przekonałem,można go jeszcze kupić,w aerozolu[przynajmniej poł roku temu jak sam sobie robiłem profile zamknięte.A ta druga metoda zabezpieczania przed korozją to metoda "protektorowa",bardzo była w swoim czasie mocno propagowana,przez FSO.Stosuje się ją także w okrętnictwie,i przemyśle chemicznym ,tam gdzie jest środowisko mocno agresywne,np .przy zbiornikach z chemikaliami.Z tym że najczęściej,to odbywa  się bez udziału prądu.Ot kawałek grubszej blachy cynkowej przytwierdzony do płaszcza zbiornika w otpowiedniej odległosci i.t.p,ktory się zużywa pod wpływem czynnikow atmosferycznych ,a nie metal.Jak się zużyje,to wymienia się na nowy.
Mardas- Jimi wiecznie żywy !!!!!!!!!!!! ,a moje ATU nie do zdarcia !!!!!!


http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/108123

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 19, 2010, 17:46:33 pm »

Offline pigini

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 470
  • Płeć: Mężczyzna
  • Caro+/- ? 1,4 16v 1994
Wybaczcie  że odgrzewam temacik ale mam pytanko odnośnie końcówek drążków kierowniczych i tego przegubu  który łączy ramię  przekładni kierowniczej z lewym kołem.
  Czy w caro + są takie same jak w caro?
 wyczytałem że są dwa rodzaje krótkie i długie ale nie mam zielonego pojęcia które  będą do mojego pasowały  a w opisie aukcji jakieś brednie figurują  :evil:
Mam caro plusa z 2000 roku 1,6 GSI

 podejdą
1.
takie
2.
 czy takie?
Jeśli nie potrafisz naprawić czegoś młotkiem, masz problem natury elektrycznej.

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 19, 2010, 20:08:11 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
co do drązków to sa dwa typy do 93 roku i po 93, niewazne czy caro, czy plus, czy atu, czy kombi wszystko jest to samo, cały układ składa sie z: 2 krótkich końcówek, 2 długich, drazka srodkowego, przekładni i wspornika drazka srodkowego po stronie pasazera, drazek srodkowy jest nie rozbieralny i wymienia se calosc, przy wymianie warto tez sparwdzic wspornik tego drazka po stronie pasazera czy niema luzu itp. ty masz plusa czyli masz szeroki zawias, wiec musisz sie dowiedziec czy to jest do szerokiego zawieszenia po 93 roku i ew kupic takowe
Powered by Lpg.

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 19, 2010, 20:25:11 pm »

Offline pigini

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 470
  • Płeć: Mężczyzna
  • Caro+/- ? 1,4 16v 1994
Dzięki Radziu :)  to jedna z najbardziej wyczerpujących odpowiedź jakie do tej pory otrzymałem :mrgreen:
 w najbliższy czasie  biorę się  za  robotę  :)    
  jeszcze raz Wielkie dzięki :D
Jeśli nie potrafisz naprawić czegoś młotkiem, masz problem natury elektrycznej.

uklad kierowniczy
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 03, 2010, 20:12:37 pm »

Offline ARTUROO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
    • audi 80 b4 2,3 , seat alhambra 1,8 20vt , honda cbr 600f
odkopie ten temat bo mam podobny problem opisywany w tym temacie:).Na postoju sprawdzałem luz na kierownicy i wszędzie jest git tylko mam delikatny luz na przekładni.Jak jade na równej drodze jest ok,ale gdy wpadne w wyjeżdzone koleiny to nie moge utrzymać samochodu na swoim pasie i od razu jakby wiekszy luz na kierownicy sie robił i jak by tył mi uciekał :) co to może być ? wszystkie końcówki były wymieniane tylko ten luz na przekładni pozostał

[ Dodano: 04 Maj 2010 20:46 ]
???