Ja we wrześniu 2004 roku za założenie instalacji LPG II generacji do mojego 1.4 MPI dałem 1700 PLN.
Parownik Tomasetto typ AT, wydajność 100 HP, wielozawór i mikser też, butla toroidalna w miejsce koła zapasowego, polska, elektronika do gazowni też polska, konkretnie LechoLpg typ MiniLambda.
Gazownię zakładałem w Jabłonnie, w zakładzie GasPolu. Dali wszystko, fakturę, homologację, gwarancje, ksiażkę serwisową, itd.. z pocałowaniem w mankiet.
Chodzi mi to do dziś dnia, zrobiłem nim 99 kkm, a przy gazowni naprawiałem tylko parownik, wymieniałem zestaw membran w kwietniu 2007 roku, oczywiście sam, bo żadnym "fachofcom" i innym "szpecjalistom" nie wierzę, nie ufam i do Poldiego dotykać się nie daję.