Witam,
Mam problem w swoim Polonezie z zagrzaniem go do 90 stopni. W lecie ciężko go zagrzać a o zimie to już nie mówię nawet... W celu dogrzania włożyłem kartonik przed chłodnicę i problem znikł. Ale zaczęły mi się dziać dziwne rzeczy z ciśnieniem oleju:
- przy normalnej pracy i niedogrzanym silniku ciśnienie mam w granicach 0,36 - 0,4 wg wskazania czujnika;
- przy zagrzanym samochodzie do 90 stopni a nawet ciutke powyżej ciśnienie mi "skacze":
a) jeśli auto jest na biegu a silnik "ciągnie" to mam wskazanie j.w. czyli około 0,36 - 0,4;
b) jeśli wrzucę auto na luz, żeby się dotoczyć do skrzyżowania, wtedy ciśnienie mi spada do 0,16 - 0,18.
Nie wiem czy się tym martwić czy nie, trochę mnie to zdziwiło i zacząłem się zastanawiać o co może chodzić??