Autor Wątek: Brak napięcia na desce rozdzielczej  (Przeczytany 1686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« dnia: Luty 27, 2010, 15:43:04 pm »

kreha_pl

  • Gość
Witam! Problem z polonezem 1.6 GLE z gazem jest nastepujący otóż po wymianie elektromagnesu w rozruszniku pochodził z 2 dni i rano podczas próby odpalenia samochód nie chciał zaskoczyć i nagle zgasły wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej. Po otworzeniu klapy przedniej zauważyłem nagrzane przewody od akumulatora. Odłączyłem klemy i co dalej robić? Czy jest gdzies jakiś główny bezpiecznik od alternatora bo wszystkie te z tablicy są sprawne? Pozdrawiam z góry dziekuje za odpowiedzi.

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 28, 2010, 00:14:46 am »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
Zobacz czy przewód napięcia idący do rozrusznika nie ma przebicia i nie styka się z jakimś metalem itp.Od alternatora bezpiecznika chyba nie ma

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 28, 2010, 18:47:36 pm »

kreha_pl

  • Gość
Dziś rano po naładowaniu akumulatora okazało się, że napięcie jest jednak przy próbie uruchomienia silnika nawet nie przekręcił, ani razu a kontrolki przygasły znacznie. Kabel od akumulatora gorący jak diabli. Jutro z ranka wjadę na kanał i zobaczę ten kabel. Dzieki za info.

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 28, 2010, 21:53:06 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Rozrusznik ma zwarcie, najprawdopodobniej uszkodziliście izolacje metalowego "drutu" któru idzie z automatu poprzez obudowę rozrucznika do szczotek.

Wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić czy któraś ze śrub wyjściowych z automatu nie ma zwarcia do masy.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 02, 2010, 13:59:08 pm »

kreha_pl

  • Gość
Nie miałem czasu żeby zajrzeć tam wczesniej, dopiero dziś podłączyłem naładowany akumulator.... Odębiałem podłączyłem minus pozniej plus, a tu nagle rozrusznik zaczął kręcić samoczynnie. Proszę o radę gdyż oddałem go (zacholowałem) do reklamacji temu smiesznemu fachmanowi który go robił...

Brak napięcia na desce rozdzielczej
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 02, 2010, 20:10:03 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "kreha_pl"
Nie miałem czasu żeby zajrzeć tam wczesniej, dopiero dziś podłączyłem naładowany akumulator.... Odębiałem podłączyłem minus pozniej plus, a tu nagle rozrusznik zaczął kręcić samoczynnie. Proszę o radę gdyż oddałem go (zacholowałem) do reklamacji temu smiesznemu fachmanowi który go robił...


Masz na stałe zwarte zasilanie rozrusznika. Zapewne albo mechanicznie zawiesiła się zwora we włączniku elektromagnetycznym i "trzyma" zwarte styki prądowe, albo je "zespawało" od zbyt małego docisku.

Odłącz akumulator, odejmij rozrusznik od silnika, rozbierz przy dobrym świetle i sprawdź ręcznie włącznik elektromagnetyczny, czy dobrze "chodzi", sprawdź jego sprężynę powrotną, widełki włącznika, "bendix", tj. urządzenie zazębiające, itd.. Do tego sam silnik rozrusznika, jego tulejki, wszystkie cztery szczotki (to komutatorowy silnik równoległo-szeregowy prądu stałego), komutator wirnika, jak i uzwojenia silnika (wirnika i stojana), zarówno pod względem ich ciągłości (sprawdzanej nie tylko rachitycznym miernikiem) jak i braku przebić do masy.
Pamiętam, mając doskonały samochodzik FSO 1500 rocznik 1987, raz  zdarzyła mi się przygoda z rozrusznikiem, zupełnie podobna jw. Miałem o tyle szczęście, że aku był już prawie "zmarły" i samochód się nie zapalił. Ale rozrusznik rozgrzał się całkiem dobrze (zima była, było o co ręce pogrzać).
Od razu zakup tulejki wirnika i je wymień. Koszt niewielki a na pewno obecne ją już "zjechane".
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!