Autor Wątek: Ekonomiczna jazda  (Przeczytany 12644 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 05, 2010, 23:25:51 pm »

Offline Push18

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 199
  • Płeć: Mężczyzna
może mnie troche poniosło :P  Sry nie chciałem nikogo urazić ale zdenerwowało mnie to że my tu na luzie piszemy kto do ilu kręci itp a tu nagle takie hasła leca, a tak wgóle to o czym Excalibur#1937, my mowimy gdzie ty chcesz uzyskac optymalne obroty w centrum miasta w godzinach szczytu?? i jakie to są według ciebie?? bo wydaje mi sie ze jedni pisza o wypadzie w trase a inny ogolnie??
graczol1,  jakbyś czytał uważnie to o tym kreceniu do 2,5 bylo mowione na zimnym silniku :roll:  ja widze ze kazdy pisze ze do 3,5 kreci
Dla mnie to chore zeby sie kłócić o to kto do ilu wkreca silnik, itp.
Dajmy spokuj temu i zajmijmy się głównym wątkiem tego tematu,
ja się tam nie unosze jezdze dopiero 1,5 roku poldkiem, ale nikt mi nie bedzie mowil do ilu mam krecic swojego roverka i ze nie nadaje sie do niego jak krece go do 3,5 :?
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/23655
Był-Polonez Atu 1.4
Jest-Audi Coupe 2.8 xD

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 06, 2010, 00:26:47 am »

JohnyWalker

  • Gość
I jeszcze do głównego pytania tematu: o ile jeździć ze stałą prędkością można na różnych obrotach wedle upodobań, to nigdy nie, ale to nigdy nie męcz 1.4 na wysokim biegu i niskich obrotach pod górę i przy wyprzedzaniu. Niższy bieg i wtedy do dzieła.

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 06, 2010, 02:02:48 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Zgadza się. dotyczy to oczywiście każdego samochodu. Pod górę, czy z dużym obciążeniem nie można jeżdzić na wysokich biegach.
Doskonałym przykładem jest jazda z przyczepą-wszystko się dzieje bardziej zauważalnie-a więc jazda na trasie na biegu 4 w okolicy 90-100 czyli 4tys obr- temp wody 80st, spalanie 11,8. ta sama sytuacja ale na "5" czyli 3tys obr, nie mówiąc już, że cięzko prędkośc w ogóle utrzymać na 5 biegu, to temp pod 90st, spalanie-więcej jak 12,5l. W opisanej sytuacji na haku camping-dodatkowo spore opory powietrza.

Ekonomiczna jazda to przede wszystkim delikatne operowanie pedałem gazu. wciskanie "do dechy" jak silnik ma 3tys obr jest bez sensu-paliwo idzie w wydech a nie na napęd. jak chce się rozpędzić żwawo, to trzeba podkręcić obroty, szczególnie, że jak za wcześnie zmieni się bieg, to silnik wpada w zakres obrotów na których nie ciągnie dobrze (własnie te 3-3,5tys i mniej) i znowu dajemy wtedy gaz w podłoge-auto nie jedzie, a paliwo leci.
raz na 2 biegu to 6 tysi pociągnąc i 3 zapiąc i już ponad 100km/h i dobrze jest.

Można i jeżdzic 1.4 i zmieniając biegi przy 2,5 tysiąca, tylko wtedy rozpędza się pomału, ledwo co gaz wciska i tak się tylko "toczy" np. w korku czy coś. mocniejsze rozpędzanie nie istnieje jak nie bedzie chociaż tych 2,5 tys. Nie mówie tu już o zwyczajnym szybszym zużywaniu się silnika przez takie eksperymenty.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 06, 2010, 09:08:00 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "graczol1"
Cytat: "Push18"
kręć roverka cały czas do min. 4,5 tyś i zobaczymy jak długo pojeździsz
to dopiero herezja... zapewniam cię, ża tak kręcony roverek dłużej pojeździ niż kręceony tylko do 2,5krpm. Dlaczego OHV ma zielony zakres na obrotomierzu, a roverek wcale - bo musiałby mieć cały zielony obrotomierz :mrgreen:  Na ekonomię w roverku nie tak wpływają obroty jak sztuka operowania gazem (ciśnienie wtrysku jest zależne od podciśnienia w kolektorze ssącym, które bardziej spada na niskich obrotach niż na wysokich przy identycznym wciśnięciu gazu)


A mi się wydaje właśnie, że podciśnienie w kolektorze ssącym jest tym większe, im bardziej przymknięta jest przepustnica.. A ciśnienie paliwa na magistrali jest, z tego, co pamiętam, mniej-więcej stałe, o co dba podciśnieniowy regulator ciśnienia paliwa, kompensując jego ciśnienie od różnych zapotrzebowań na paliwo silnika, wynikające z jego obrotów i obciążenia. Gdyby go nie było, to na wolnych obrotach silnika, gdy jego zapotrzebowanie na paliwo jest małe, ciśnienie paliwa rosłoby (wydajność pompy paliwa jest stała) a na wysokich obrotach, pod obciążeniem, spadała do granicy podawania przez nią paliwa.
Idea wtrysku paliwa w tych silnikach polega na operowaniu momentem otwarcia wtryskiwacza (względem kątowego położenia wału) oraz czasem jego otwarcia, które jest równoznaczne z ilością podanego paliwa - o ile właśnie jego ciśnienie będzie utrzymywane na stałym poziomie. W tych układach wtryskowych nie ma czujnika ciśnienia paliwa na magistrali, który byłby uwzględniany przez komputer silnika i brał udział w korygowaniu dawki paliwa, stąd jego wartość musi być mniej-więcej stała w każdych warunkach pracy silnika.
Jeśli się mylę - to mnie naprowadźcie.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 06, 2010, 12:29:00 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Cytat: "Zoltan#1930"
jak za wcześnie zmieni się bieg, to silnik wpada w zakres obrotów na których nie ciągnie dobrze (własnie te 3-3,5tys i mniej) i znowu dajemy wtedy gaz w podłoge-auto nie jedzie, a paliwo leci.
i jak panewki ładnie  dupę dostają :!: że szok.
Bierzcie to też pod uwagę, bez względu na silnik.
Każda konstrukcja jest indywidualna, czy to OHV, Rover, Citroen-diesel, OHC forda, trzeba umieć tym efektywnie jeździć. Jeden użytkownik łapie to bardzo szybko, inny będzie jeździł kilka miesięcy, czasem lat żeby "zrozumieć" swój silnik.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 06, 2010, 12:59:05 pm »

JohnyWalker

  • Gość
Mnie się wydawało że regulator ciśnienia ma utrzymywać na stałym poziomie różnice ciśnienie między listwą a kolektorem. Tzn jeśli spada ciśnienie w kolektorze (małe otwarcie przepustnicy) to zawór zmniejsza ciśnienie paliwa. A po dodaniu gazu ciśnienie na listwie wzrasta żeby zachowana była proporcja.
A dla 1.4 zbytnie przeciążenie od niskich obrotów będzie bardziej szkodliwe niż dla np ohv.

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 06, 2010, 15:08:54 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "JohnyWalker"
A dla 1.4 zbytnie przeciążenie od niskich obrotów będzie bardziej szkodliwe niż dla np ohv.

a to dlaczego? Przeca 1.4 ma w 5 miejscach podparty wał... wiec na pewno nie gorzej niz dla OHV :D

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 06, 2010, 15:26:13 pm »

JohnyWalker

  • Gość
To tak bardziej na podstawie praktyki. OHVka takie numery trawiła i nie protestowała a rover jakby mógł to by chyba wyszedł spod maski i mi dupe skopał :mrgreen:

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 06, 2010, 20:11:39 pm »

Offline mateo#1939

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1340
  • Płeć: Mężczyzna
    • C22XE
nie przesadzajcie, po jakis 10min jazdy to jazda, jajk chesz jezdzci oszczednie to zaloz sobie cyklon B, a spali ile wlejesz 8)
Cytat: Senn#1869
A to SS-man sie nam pojawil

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 06, 2010, 22:45:27 pm »

Offline Wojt@s

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 749
Cytat: "Push18"
wojt@s#1932,  jak taki mądry jesteś to kręć roverka cały czas do min. 5,5 tyś(edit) i zobaczymy jak długo pojeździsz, widze ze potrafisz tylko innych krytykowac, sztuka nie jest zmieniac silnik(lub co chwile robić uszczelke) co 1-2 lata tylko utrzymac jak najdluzej ten sam od nowosci, lecz wykorzystujac jego moc gdy jest to potrzebne :mrgreen:
po drugie jezdze w wiekszosci po miescie i nie ma gdzie go krecic wysoko :roll:
"a co do spalania to jakoś jeżdże na 4-5 tys obr i pali mi 7,5 l/100"  :lol:  to chyba, to 4-5 tyś to osiągasz jak masz prawie pusto w baku :P  hahaah albo udajesz głupiego albo nim jesteś :?:  :roll:  głupoty piszesz, pewnie raz na tydzień przycisniesz mu 5 tyś i od razu piszesz bzdury że ci 7,5 l bierze, i że go do tylu krecisz :roll:
Z reszta każdy jeździ jak uważa, a swoje głupie komentarze zachowaj dla siebie, żałosne że ktoś tworzy temat na spokojnie żeby sie coś dowiedzieć a tu za przeproszeniem taki ..... wysakkuje mi z haslem ze nie powinienem roverem jeździć


słuchaj sobie kolego, kręce roverka codziennie do 6 tysi, mam 198 tys km przebiegu, uszczelke pod głowicą robiłem raz bo zaciął się ojcu termostat a on nie zwrócił uwagi na wskaźnik temp, znam mojego poldoroverka od wielu lat i wiem co mu daje w kość... hamownia na czerniewicach jasno pokazała mi ze moment max mam na 4800 rpm a moc max na 5600 i powiesz mi że kręcąc roverka na 2-3 tys rpm gdzie według wykresu mam 50 KM i 70 Nm jeżdże ekonomicznie to polecam Ci postudiować tematykę sprawności silników spalinowych, i powiem CI że nikogo nie obraziłem tylko jak słyszę że rovera się nie kręci (oczywiście na ciepłym motorze) to mnie skręca bo ten silnik się o to prosi (mowa o 1.4), jakoś go kręcę i pali mi te 7,5 - 7,8 l/100 co sprawdzam regularnie tankując zawsze do pełna by mieć pewność. i uwierz ze przebieg mojego auta jest oryginalny, most już wymieniłem, skrzynia pcha się do wymiany a silnik od nowości ten sam juz 14 lat (będzie we wrześniu).
graczoł1 ma rację że roverek powinien mieć zielone pole w pełnym zakresie obrotka :P
1.4 K16
1.6 K16
1.6 OHV
1.6 T  in progress...

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 06, 2010, 23:47:02 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Cytat: "wojt@s#1932"
graczoł1 ma rację że roverek powinien mieć zielone pole w pełnym zakresie obrotka :P
raczej powyżej 3,5 tys obr/min, z resztą jak wiele szesnastek :wink:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 07, 2010, 04:03:02 am »

mark76

  • Gość
Wg. starej praktyki za kieowcę może się uważać ten co przewinoł już min. 200 000 km wtedy poczujesz co lubi silnik co do jazdy na ektramalnych obrotach rowerkiem 3 razy więcej ruchów tłoka w cylindrze = (+-) szybsze zużycie  pierścieni (z własnego doświadczenia nic za darmo) jeśli komuś potrzeba obrotów dla normalnej jazdy to niech najpierw zmierzy kompresję będzie wiedział na czym jeżdzi.

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 07, 2010, 11:53:59 am »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Na niskich obrotach raczej też można jeździć, tylko trzeba to robić umiejętnie... Np jak mam 2000obr w OHV to nie cisnę gazu do dechy. Jak jadę 80km/h i chcę szybko wyprzedzić jedno albo kilka aut, to redukuje na III i ciągnę do 5500obr :D Po jakimś czasie każdy powinien wyczuć swoje auto :)
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 07, 2010, 12:25:04 pm »

Buszek

  • Gość
Cytat: "mark76"
Wg. starej praktyki za kieowcę może się uważać ten co przewinoł już min. 200 000 km wtedy poczujesz co lubi silnik co do jazdy na ektramalnych obrotach rowerkiem 3 razy więcej ruchów tłoka w cylindrze = (+-) szybsze zużycie  pierścieni (z własnego doświadczenia nic za darmo) jeśli komuś potrzeba obrotów dla normalnej jazdy to niech najpierw zmierzy kompresję będzie wiedział na czym jeżdzi.


A na niskich panewki tak dostają po dupach ,że hoho .

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 07, 2010, 16:46:25 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13955
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "Buszek"

A na niskich panewki tak dostają po dupach ,że hoho .

zdecydowanie mniej dostaja przy 2500rpm niz przy 6000rpm - wiem ,bo pytalem  panewek :lol:

jazda ekonomiczna to spokojna jazda na niskich obrotach ,bez przeciazania silnika ,
samochodem jezdzi sie operujac pedalem gazu w szerokim zakresie ,a nie w dwoch pozycjach ,
mozna spokojnie jechac Polonezem na III przy 2000rpm ,nawet roverem 1.4 ,
ale jezeli chcemy zwawo przyspieszyc ,to rover nie zrobi tego ponizej 2500rpm ,a jezeli chcemy wycisnac max osiagi ,to musimy zmieniac biegi przy ~6500rpm,
ale dwa ostatnie przypadki to nie jest ekonomiczna jazda,

po miescie nie da sie jezdzic ekonomicznie ,nawet slamazarne przemieszczanie sie (bez korkow) wymaga krecenia do 3500rpm przed zmiana biegu,
zreszta OHVka tez nie ma co zmieniac biegu przed 3000rpm
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 07, 2010, 18:00:37 pm »

Buszek

  • Gość
Cytat: "KGB"

zdecydowanie mniej dostaja przy 2500rpm niz przy 6000rpm - wiem ,bo pytalem  panewek :lol:


Tylko ,że przy 6 tys obr będzie zdecydowanie większe ciśnienie oleju niż przy 2,5 tys , a co za tym idzie istnieje mniejsze ryzyko zerwania filcu olejowego .W szkole jak i poza nią miałem styczność z wieloma osobami/zakładami i każdy zgodnie przyznawał ,że panewki dostają najbardziej po dupie przy dużych obciążeniach z małymi prędkościami obrotowymi .
Jak więc wyjaśnisz fakt ,że często zdarza się ,że przyjeżdżają osoby z przekręconymi panewkami której nigdy nie przekraczają 3.5 tys obr ?
Tak samo przy docieraniu , dlaczego zabrania się jazdy pod dużym obciążeniem a nie z dużymi prędkościami obrotowymi ?
Zgadzam się jednak ,że jazda na 2.0 tys obr a przyspieszanie z 2 tys obrotów to dwie zupełnie różne sprawy .

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 07, 2010, 21:32:55 pm »

fisher

  • Gość
Cytat: "KGB"
Cytat: "Buszek"

A na niskich panewki tak dostają po dupach ,że hoho .

zdecydowanie mniej dostaja przy 2500rpm niz przy 6000rpm - wiem ,bo pytalem  panewek :lol:

jazda ekonomiczna to spokojna jazda na niskich obrotach ,bez przeciazania silnika ,
samochodem jezdzi sie operujac pedalem gazu w szerokim zakresie ,a nie w dwoch pozycjach ,
mozna spokojnie jechac Polonezem na III przy 2000rpm ,nawet roverem 1.4 ,
ale jezeli chcemy zwawo przyspieszyc ,to rover nie zrobi tego ponizej 2500rpm ,a jezeli chcemy wycisnac max osiagi ,to musimy zmieniac biegi przy ~6500rpm,
ale dwa ostatnie przypadki to nie jest ekonomiczna jazda,

po miescie nie da sie jezdzic ekonomicznie ,nawet slamazarne przemieszczanie sie (bez korkow) wymaga krecenia do 3500rpm przed zmiana biegu,
zreszta OHVka tez nie ma co zmieniac biegu przed 3000rpm



Ten post powinien zostac podsumowaniem tematu :!:

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 07, 2010, 21:41:11 pm »

Offline danieldeni20

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1083
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu(-) ABIMEX [*] / E46 Touring
Moje pytanie troszke z innej beczki ale nie wiedziałem gdzie zapytac.Czy w miare zdrowy poldek(moj ;P)1.6 abimex wytrzymałby jazde na autostradzie ze stałą prędkoscia 160km/h(najszybciej nim miałem 175 na prostej bezwietrznej) na biegu 5 przez np 1H??Jak ohv znosi autostrady??
Cytat: KGB
JA mam w OHVce 5W40 i nie mam wskaznika to sie nie martwie :mrgreen:

Moje auta :

BMW E46 2002 2.0D: http://www.autocentrum.pl/awc/danieldeni20/bmw-seria-3-2002/

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 07, 2010, 23:49:07 pm »

JohnyWalker

  • Gość
Zakładając że układ chłodzenia sobie poradzi to powinien dać radę :D Ciekawe jaką temp osiągnie olej w moście :mrgreen:

Ekonomiczna jazda
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 07, 2010, 23:58:42 pm »

e1mo

  • Gość
Cytat: "danieldeni20"
Moje pytanie troszke z innej beczki ale nie wiedziałem gdzie zapytac.Czy w miare zdrowy poldek(moj ;P)1.6 abimex wytrzymałby jazde na autostradzie ze stałą prędkoscia 160km/h(najszybciej nim miałem 175 na prostej bezwietrznej) na biegu 5 przez np 1H??Jak ohv znosi autostrady??


160 powinien dać rade, tylko pytanie jakie będzie spalanie :)

co do dluzszej jazdy autostradą to bez probemu powinien dać rade, spokojnie mozna przez kilkanaście godzin jechać prędkością 120 km/h przy takiej prędkości są jeszce sensowne obroty i nie żyłuje się silnika, wiem bo parę razy jechałem OHVka w dluga trase prawie non stop autostrada (ponad 1000km) i dalo rade