-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-

[michros]

jechałem na działkę w celu wymiany jarzma. złapałem gumę i to akurat w tym kole które miałem rozbierać :D Przy okazji na ulic , na mrozie i do tego pod kościołem wymieniłem to jarzmo Wszystko fajnie tylko , że teraz to mnie znosi na lewo nawet bez hamowania. Nie wiem o co tu chodzi...

[Rafał]

Zrobiłem w nocy 200km golfem trzy... Potrzebuje psychologa...  :roll:

Przy Polonezie nie zrobiłem dziś nic, poza tym, że go odpaliłem, rozgrzałem na wolnych obrotach na benzynce i zgasiłem.

[mogles]

Mój polonez był na śląsku zaznał prawdziwej zimy i wrócił bez większych przygód.

[Marcin OBR]

Pokzałem dziś GTikowi śnieg   No i coś nowego do polerowania na długie zimowe wieczory :mrgreen:

[Van]

odpalilem poloneza  :twisted:  normalnie kocham dzwiek tego motoru.

spuscilem plyn( mieszany z woda ) i odlaczylem akumulator,uchyliłem lekko szyby. auto przeszlo w sen zimowy

[Fobik]

Wróciłem z myjki- poldek czyściutki , ciśnionko w zimówach wyrównane, odkurzony i teraz chyba postój tydzień niestety pod chmurką  :cry:

[CzaroT-11]

Przed:


Po:


Lewy halogen to się rozpadł jak odkręciłem obudowę  :lol: Poprzedni właściciel miał tam dobre akwarium :lol: Oczywiście halogeny nowe założyłem, pojechałem na przejażdżkę i co? Lewa H3 się spaliła :lol:
Ponadto w Poldziu wymieniłem prawy reflektor wraz z kierunkowskazem. Teraz nie będzie wypadał przy hamowaniu i nie będzie tej obleśnej taśmy klejącej Założyłem białe boczne kierunkowskazy. Wymieniłem guzik od świateł awaryjnych bo stary miał pękniętą blokadę i po wciśnięciu od razu wracał do pozycji zero. Co by było weselej zapomniałem odpiąć aku i przy odpinaniu kostek od przełącznika się zaiskrzyło :D Za jednym zamachem straciłem pozycje przód, awaryjne, światło wewnętrzne i zegarek :D Oczywiście bezpieczniki miałem ale nie takie co trzeba i muszę jechać dokupić :lol: Pozatym umyłem autko, dolałem boryga i jak chyba każdy pojeździłem trochę bokiem

[Grzesiek]

W "garażu", bez kanału, czyli -4 czy ile tam było :mrgreen: jednym słowem wspaniała pora na robienie blacharki :wink:

[banned]

Pokzałem dziś GTikowi śnieg   No i coś nowego do polerowania na długie zimowe wieczory :mrgreen:
[url=http://img148.imageshack.us/img148/6762/dsc02158j.th.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://img715.imageshack.us/img715/4750/dsc02159v0.th.jpg]Obrazek[/URL]

Strata czasu, raz że tego nie widać, dwa że zaraz zaśniedzieje w tym miejscu i tyle polerowania będzie... Lepiej coś poczytać.

[Michau]

Michau, a miał nie widzieć zimy

SOLI Uznałem że troche się zastoi wiec czasem go do "sklepu" zabiore - odcinek drogi który nigdy nie będzie solony  :D

[Marcin OBR]

BXMaster spokojnie dlamnie to nie jest strata czasu, chyba nie widzialeś mojich świecidełek

[Piotr_T]

A sobie zdjęć nie zrobiła, samochody są nieistotne

Filmowała nas jak jeździmy.

[Łukasz - I-Love-Fso-]

dzis zmilem felge ktora wczoraj pogielem pierwsza wpadka zimy , jam mldy wspomial polatalismy boczkiem boczkiem i filimi sa ma sie dobra kobiete to stala marzla ale filma krecila

[Bartekcom#1982]

W końcu poskładałem pomalowany na nowo zbiornik paliwa. Wreszcie polonez gotowy  :mrgreen:

[mogles]

Odśnieżyłem itp. Pojechałem na uczelnie mina przechodniów widzących jak polonez wpada bokiem na parking bezcenna

[Bocian_s#313]

amatorex, szkoda że nie mogłem bo i ja bym się pokręcił. Dużo ludków poza wami było??

[Kapitan]

jak się odkopię to pojadę po przewody zapłonowe i filtr powietrza. mam nadzieje, że problemy z przełączaniem z gazu na benzyne i szarpaniem zniknął.

[heccto]

zimowki z przodu , debica cos tam , wymienione fltry gazu oraz powietrza , lopata w bagazniku , blenda zalozona , poprowadzony przewod z oslony kol wydechowego do obudowy filtru powietrza :

jednym slowem eat sleep drift

a ze miasto sparalizowane mi w to graj  :twisted:

[Michał]

U mnie zasypało śniegiem całkowicie już takie boczki zalicznone że hoohoo :D

[matucha]

Ja wczoraj polepiłem lewy kierunek, bo mi się wypiął po drodze. Przy próbie wciskania się rozszedł na części.
Autko dostało nowe świece i wreszcie - mam nadzieje finalnie - usunąłem problem z uciekającym płynem chłodniczym. Miałem walnięte kolanko od parownika.

Oprócz tego mam ciekawy problem z odpalaniem, który narazie sam rozgryzam  :wink: Nikomu w domy oprócz mnie przy mrozie nie odpala za 1. razem