Autor Wątek: -= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-  (Przeczytany 664734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4080 dnia: Grudzień 02, 2010, 22:27:07 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Cytat: "Rafał#1951"
Aha. Jak akumulator nie robi roboty przy 10 stopniowym mrozie to sie go exportuje na śmietnik i idzie do sklepu, kupuje nowy.


Jesteś producentem / importerem / sprzedawcą akumulatorów?

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4081 dnia: Grudzień 02, 2010, 22:31:55 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3417
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Cytuj (zaznaczone)
Jesteś producentem / importerem / sprzedawcą akumulatorów?

Myślę, że Rafał akumulatorami również handluje ;)

Polder odśnieżony, zatankowany (zamek od wlewu dobre 5 minut rozpracowywałem, zamarzła gadzina), zawiózł na saunę, dupa wygrzana, przywiózł do domu i teraz sobie odpoczywa ;).
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4082 dnia: Grudzień 02, 2010, 22:36:20 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Cytat: "utek"
Cytat: "Rafał#1951"
Aha. Jak akumulator nie robi roboty przy 10 stopniowym mrozie to sie go exportuje na śmietnik i idzie do sklepu, kupuje nowy.


Jesteś producentem / importerem / sprzedawcą akumulatorów?

Sprzedawcą części do samochodów :P

Cytuj (zaznaczone)
Cytacik:
"Już przy zerowej temperaturze na dworze, pojemność akumulatora obniża się o ok. 20%. A jeśli temperatury osiągną niższe wartości niż minus 20 stopni C., to jego pojemność obniży się wręcz do 50%. A pamiętać należy, że szacunki te dotyczą nowych akumulatorów."

No i git. Jednakże 95% padniętych akumulatorów jest z przyczyn takich, że w samochodzie jest coś co pożera prąd i rozładowuje akumulator. A jeśli zdarza się tak, że kupujesz nowy akumulator, załóżmy Bosch i on po pół roku czy roku, przy 15 stopniach mrozu nie jest w stanie zakręcić rozrusznikiem i nie jest to z winy samochodu czy właściciela to oddajesz do reklamacji i dostajesz nowy.

Stąd też moje zdziwienie na temat komicznego dla mnie codziennego wyciągania akumulatora i noszenia go do domu a kolejnego dnia spowrotem do samochodu. Bez sensu. Jeśli akumulator jest sprawny to przy obecnych mrozach musi odpalić i koniec. Chyba, że ktoś oszczędza i ma już tak wy%^&*ny akumulator, że wymaga prostownika dzień w dzień  :lol:
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4083 dnia: Grudzień 03, 2010, 08:40:53 am »

Offline michros

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 330
sprzedawca i nie wie , że aku się oddaje do sklepu i za to jest zniżka tylko proponuje export na śmietnik ? nie ładnie..

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4084 dnia: Grudzień 03, 2010, 09:48:50 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Jeszcze nigdy nie wyciągałem akumulatora.... na noc w celu innym niż ładowanie.
-20- czy -30.. potrafił tak stać i kilka dni i przychodziłem i pyk -chodzi.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4085 dnia: Grudzień 03, 2010, 10:27:58 am »

Offline Bartekcom#1982

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1545
  • Płeć: Mężczyzna
    • 2x FSO Polonez
Polonez bez najmniejszych zastrzeżeń przeszedł przegląd techniczny.
Teraz w garażu obmyty i chyba tyle co do jeżdżenia zimą przynajmniej do końca roku.
Ruszę tylko jak będzie jakaś duża potrzeba :)
I oczywiście zgodnie z tradycją padł mi regulator napięcia który jak się okazało był od Fiata 126p  :roll:
Ale w polonezach z klimą dawali altka 80A gdzie regulator nie jest zintegrowany ze szczotkami  :evil: I jedyny zamiennik to regulator z malucha, który pada w polonezie po dwóch miesiącach.
Będę musiał zadzwonić do ASO FSO na Kotsisa z numerem katalogowym od oryginału.
Albo zrobić jak kolega misiek staszic i dać z jakiegoś Fiata 100A ale kolega ten nie ma już konta na forum i nie mam się jak z nim skontaktować w kwestiach technicznych takiej przeróbki a nie pamiętam w którym temacie to opisywał :cry:
Daewoo-FSO Polonez Atu Plus 1.6GSi 2001'
FSO Polonez 1.5SLE 1989'
Opel Vectra C FL Sedan 2.2DIRECT 2005'

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4086 dnia: Grudzień 03, 2010, 11:20:19 am »

waszczo

  • Gość
Ten alternator 100A jest z Alfy 156, jak znajdę to podam Ci oznaczenie. Też taki mam i jestem bardzo zadowolony :) Alternator jest dość duży i ledwo się mieści na swoim miejscu ale da się to zrobić. Do dopasowania najlepiej jakbyś miał ten dolny wspornik alternatora z filtrem oleju wyciągnięty na wymiar (najlepiej drugi, żeby nie odkręcać). Pierwsza przeróbka polega na tym, że łapki nowego alternatora są rozstawione trochę za wąsko i nie wchodzą na ten właśnie wspornik, trzeba z każdej łapki od wewnętrznej strony zebrać około 3mm, można kątówką, można pilnikiem, obudowa aluminiowa łatwo się obrabia :) Druga przeróbka właściwie nie wiem czy jest konieczna, nowy alternator ma koło pasowe na pasek wieloklinowy, trzeba je odkręcić i założyć z poloneza, ja miałem założony starego typu alternator bez zintegrowanego regulatora i moje koło pasowe miało za mały otwór i nie pasowało na nowy alternator, tokarz powiększył otwór za piwo, jednak nie wiem czy oryginalny alternator z plusa nie miał większego otworu, który by pasował bo przez mój idealny porządek w garażu w żaden sposób nie mogłem go znaleźć  :D Dochodzi jeszcze założenie na przewody większych kółeczek na śruby i to wszystko :)

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4087 dnia: Grudzień 03, 2010, 11:35:57 am »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1806
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Do poldka z klimą jest ten
http://www.polparts.com.pl/sklep/product_info.php?products_id=1585&topSsid=3ae95c881fbe22bffeb0aa48f80b60a2

Ja kupiłem w Częstochowie Elmot za 39 zł ale ostatni był.

Pasuje również ten

http://ape.com.pl/index.php?id=22&produkt=131

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4088 dnia: Grudzień 03, 2010, 11:52:27 am »

Offline Mardas#1946

  • Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + GSI 1,6,2000 r. LPG-AL 700,70U,klimatyzacja Fab. kontrolka AFR
Cytat: "Grizli"
Do poldka z klimą jest ten
http://www.polparts.com.pl/sklep/product_info.php?products_id=1585&topSsid=3ae95c881fbe22bffeb0aa48f80b60a2

Ja kupiłem w Częstochowie Elmot za 39 zł ale ostatni był.

Pasuje również ten

http://ape.com.pl/index.php?id=22&produkt=131

Ten drugi to jakieś badziewie.Ja w swoim altku 80 A mam wstawiony Fergusona.Od dwóch lat jeżdżę na nim mam zero problemów.Oryginał padł dość szybko a ten na razie chodzi,i trzyma napięcie,i jest O.K. :D
Mardas- Jimi wiecznie żywy !!!!!!!!!!!! ,a moje ATU nie do zdarcia !!!!!!


http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/108123

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4089 dnia: Grudzień 03, 2010, 13:19:15 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1918
  • Płeć: Mężczyzna
    • Lexus CT200h / Opel Signum 2.2 DTI / Skoda Fabia 1.2 TSI
    • http://www.intermediaservice.pl
Odpaliłem, przedarłem się przez śnieżycę i zasypane Jaworzno, zaliczyłem hurtownię, wróciłem - nadal sprawuje się bez zarzutu... centralny nie zamarza, pali jak złoto, spalanie w granicach normy, poniżej 11 LPG

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4090 dnia: Grudzień 03, 2010, 13:42:10 pm »

Offline Emil

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 66
    • Caro 95'
Kupiłem wczoraj łańcuchy żeby wydostać się z garażu na letnich (bo nie mam jak przełożyć) ale okazały się za małe i 60 zł poszło w plecy :/
Próbowałem wyjechać z garażu ale nie ma szans, mimo że droga odgarnięta i posypana piachem (50 m pod ostrą górkę) Polduś nie daje rady nawet pod obciążeniem.
Będzie zatem czekał na odwilż  :D

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4091 dnia: Grudzień 03, 2010, 15:23:40 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1212
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
Odśnieżyłem podjad do garażu, polatałem Poliną po śniegu i zdążyłem wrócić przed kolejnym śnieżnym armagedonem pod dach  :mrgreen:
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4092 dnia: Grudzień 03, 2010, 16:25:55 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1918
  • Płeć: Mężczyzna
    • Lexus CT200h / Opel Signum 2.2 DTI / Skoda Fabia 1.2 TSI
    • http://www.intermediaservice.pl
Trzy  :!: razy już dziś odśnieżałem a to diabelstwo dalej pada. No ileż można  :?:

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4093 dnia: Grudzień 03, 2010, 16:41:20 pm »

MarcinVK

  • Gość
Polonez stoi w garażu od przedwczoraj, włączyłem tylko, żeby sie zagrzał i zgasiłem.

Gdy wchodziłem do garażu usłyszałem muzykę, się okazało, że mama nie wyłączyła radia w Skodzie, grało 15 godzin, byłem pewny, że nawet nie zakręci rozrusznikiem, bo raz że grało długo radio to jeszcze temperatura... Miłe zaskoczenie, bo wsiadłem i odpaliła Skodzinka od strzała  :)  Fakt, że ten akumulator ma ok. 2 miesięcy, wiec nówka. Poleciałem Skodą do sklepu, kupiłem nową łopatę do odśnieżania, bo stara mi się złamała :wink:, wracając wszedłem w zakręt parę razy na ręcznym  :P  :wink:   Zajechałem, odśnieżyłem dach garażu, potem balkon w domu i to chyba na tyle :D  :wink:

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4094 dnia: Grudzień 03, 2010, 17:29:32 pm »

Offline michros

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 330
widzę , że zmieniamy profil tematu na "co i gdzie dzisiaj odśnieżyłem"  :mrgreen: A zatem ja wywoziłem śnieg na żoliborzu ( służbowo ) i odśnieżałem pod blokiem (prywatnie) bo inaczej bym nie zaparkował ;) A w poldku to zmieniłem koło w którym złapałem kapcia. Wulkanizator wziął 20 zł za naprawę i nawet nie założył więc miałem okazję do przetestowania kupionego lewarka. Oczywiście standardowy uchwyt poszedł się je*** i mam teraz dziurę w podłodze  :mrgreen:  Dobrze , że ten lewarek można używać w różnych miejscach.. btw... czy użycie zapasu na przedniej osi wraz z jedną zimówką może powodować ściąganie ?

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4095 dnia: Grudzień 03, 2010, 17:44:59 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ja dziś przekopałem część drogi do GLE, który stoi w wielkiej zaspie i nie mogę przy nim nic porobić. Może w 3 dni go odkopię... :roll:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4096 dnia: Grudzień 03, 2010, 18:42:53 pm »

Offline RzR

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + Dżi Ti Aj
michros, może, różnica w wysokości bieżników powoduje ściąganie.

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4097 dnia: Grudzień 03, 2010, 19:14:09 pm »

Chicane

  • Gość
dziś popsułem Poloneza.... zdaje mi się że to zielony kabelek albo moduł

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4098 dnia: Grudzień 03, 2010, 19:23:18 pm »

Offline Michał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 716
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.6, LEXUS IS
Ja byłem na Lotnisku polatać boczkiem :D

-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-
« Odpowiedź #4099 dnia: Grudzień 03, 2010, 20:33:53 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Zalałem gazu - 32l, benzyny - 15l. Odnotowałem spalanie na poziomie 24l/100km.

Polatałem bokiem po mieście, troche w FWD i troche w Polonezie.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+