dokręciłem 250km, spalanie 14 lpg, sporaśno :twisted: ,i łożysko do wymiany na półosi,tyle ,ze tak mi sie okrutnie niechce tego robic hehe, a co do dbania jak wyżej pisalista

to tez juz me siły troche osłabły jak przyliczyłem parę stłuczek, pamiętam jak jeszcze ze 3 lata temu był nie tknięty i bez zaprawek,jak przejąłem go i miał 40tys przejechane, aj to były czasy :mrgreen:, jezdzilo sie jak zachodnią bryką
