Wczoraj odpaliłem po długim czasie stania na dworze, pojeździłem trochę po wsi i chyba już obejma trzymająca rure idąca do kata prosi o wymianę, wstawiłem do garażu, skończyłem panel ogrzewania do mojego pluszaka, złożyłem założyłem i się rozczarowałem nie wyglądał za pięknie więc wymontowałem i dzisiaj rozłożyłem celem poprawienia, tylko brak weny żeby zrobić jak na leży i brak ledów...