-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... Część VI =-

[Michau]

Dzisiaj koleś na stacji LPG po obejrzeniu wyposażenia chciał kupić mojego Poldka :D

Gdybyś go chciał kiedyś sprzedać to pamiętaj co by do mnie uderzyć, mimo że atu to bym takiego przytulił  :D  a źle by nie mial

[Michał]

Nadymałem koła bo troche powietrza brakowało

[matucha]

Zamówiłem nowy aku do Poldka - jutro o 6:30 odbieram. 3 dni postoi i już nie kręci, a prądu bieże na postoju tyle, co powinien.

[krzychumy4]

Wymieniłem wyłącznik który na szybko zrobiłem kiedyś do wentylatora. Na wyłącznik habelkowy i podłączyłem również bezpiecznik 25A pod drugi wentylator chłodnicy (widoczny biały na zdjęciu). Poświęciłem na to 40 min  :wink:

[FaZi]

a wiec tak...
zmienilem kolektor wydechowy
zalozylem ssacy
wyczyscilem przepustnice
zmienilem 2 uszczelniacze
zmienilem rozrzad
zmienilem swiece
poskrecalem instalacje i chlodzenie
wyczyscilem pelno elementów
itd.. :D jutro juz wdupczam i pierwszy odpał :D ciekawe co z tego wyniknie

[fizzy87]

Wymieniłem klemy ołowiane na miedziane

[Dominik]

W rozbitym plusie wyjąłem deske rozdzielczą, nagrzewnice, instalacje elektryczna, osprzęt silnika. Jutro dalsza część rozbiórki.
GSI pojechałem tylko po fajki dla ojca  :lol:

[Rafał]

wojt@s#1932 zabrał się za wymianę mostu u kolegi Rafał#1951.

Właśnie wróciłem z ASO FSO w Głuszycy :D jestem bogatszy o cichutki most 3.9, a nie tak jak przypuszczaliśmy 4.3, oraz jest to most ze stabilizatorem - fabryczny od Kombi (rzekomo szuka się takiego 3-4 lata  :roll:  :lol: ). Auto prowadzi się świetnie po zakrętach, nie podpiera się już lusterkami. To powinien być element fabrycznego wyposażenia w każdym Polonezie.
Wielkie Dzięki Wojtas  :twisted:

[Michau]

Rafał szkoda że to nie 4.3 ale jeśli prowadzi się lepiej to ok Ja u siebie zmieniłem resory na 3piórowe i myślę ze ten sam efekt choć nie mam porównania  Swoją drogą ile zajęła Ci wymiana mostu?

[michros]

urwałem kabel od świecy. znaczy się końcówka nie chciała zejść i została na niej  :mrgreen:  w związku z tym poszukuje nowych kabli i mam taki kaprys by były w jakimś kolorze

[GRAND]

Umyłem, ale znów zadziałał rytuał przywoływania deszczu - leje jak z cebra.  :roll:

[Michau]

Mateusz u mnie wygląda to tak:
umyję jedno auto - lubi pokropić
umyję dwa auta - lubi popadać
umyję trzy lub więcej aut - napier.... deszcz jak popierniczony  :lol:

[Stingerek]

pierwszy odpał :D ciekawe co z tego wyniknie

To:

http://www.youtube.com/watch?v=GI0xg3q9a8w

[banned]

Rafał szkoda że to nie 4.3 ale jeśli prowadzi się lepiej to ok Ja u siebie zmieniłem resory na 3piórowe i myślę ze ten sam efekt choć nie mam porównania  Swoją drogą ile zajęła Ci wymiana mostu?

Efekt musi być inny, prawdopodobnie największa różnica byłaby na wyboistej drodze gdzie na trzech piórach bardziej by zarzucał tyłem ,a na dwóch ze stabilizatorem jechał szybciej bez zwiększonego zarzucania.

[fafik]

W tym wczorajszym deszczu, blocie- wymienilem caly uklad wydechowy, oprocz kata.

[Stingerek]

moj licznik



[ Dodano: 2010-11-12, 10:15 ]
Testy wykazały  że licznik musi być jeszcze ciemniejszy o podświetlenie musi być diodowe - jednak prototyp działa i wygląda całkiem nieźle.

[Bogdan611]

Wczoraj wymieniłem środkowy drążek kierowniczy,gumki stabilizatora ,kolumnę kierowniczą na gruby wieloklin i niestety upokorzyłem Poloneza kierownicą z malucha ale tylko chwilowo bo jak się trafi jakiś Raid czy jakaś sportowa z prawdziwego zdarzenia to naprawie ten błąd,ale muszę powiedzieć że praca nie poszła na marne prawie nie mam luzów(mogłem jeszcze wymienić boczne drążki :oops:)a dzięki mniejszej kierownicy nareszcie Polonez prowadzi się jak przyzwoite auto a nie jak sportowa wersja Żuka :lol:

[Michał]

Zdjąłem tylne chlapaki :D
Jak dałem gazu to piach kilka metrów do tyłu poleciał zamiatać musiałem

[MichalSW]

Zregenerowałem reduktor LPG. 9-cio letnie membramy to nie to co być powinno. Przy okazji dowiedziałem się ile syfu jest w naszym gazie - do tej pory wiedziałem to tylko z opowieści. Czyszczenie wnętrza reduktora zajęło mi dwa popołudnia po 2-3 godziny. Z reduktora wylałem łyżkę stołową osadu - mimo że jest spuszczany co 15 tys km. Okazało się, że odpływ tez stracił drożność. Reduktorek teraz w środku jak nowy. Jeszcze muszę podjechać do gazownika, żeby ustawił mi mieszankę na analizatorze i w drogę.

[szprycha]

Wymieniłem świece i filtr powietrza oraz przepolerowałem dekiel od Fiata  :twisted: