wylaczyc gaz tzn. go wylaczyc ,a nie wlaczac benzyne ,
problem parownikow polega na tym ,ze nie da sie wyregulowac dobrze gazu ,gdy parownik jest cieply i gdy jest zimny - trzeba sie na cos zdecydowac i najlepiej na wersje ciepłą ,
niekt nie powiedzial ,ze bedzie dobrze chodzil na zimno ,
choc w praktyce jest to mozliwe w pewnym zakresie ,
do membran warto zajrzec - na poczatek do II poziomu ,czyli tej wiekszej ,
jezeli bedzie twarda to trzeba wymienic obie ,jezeli jeszcze w miare miekka ,to wyczyscic i poskladac ,
czasami do pracy na zimnym silniku warto przystosowac ssanie ,
jezeli mieszanka jest bogata ,to nic nie trzeba przerabiac ,tylko rozcienczyc ja wyciagajac odpowiednio ssanie ,
jezeli zbyt uboga ,to juz trzeba troche gaznik powiercic