Autor Wątek: Problem z paleniem na gazie  (Przeczytany 1844 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z paleniem na gazie
« dnia: Maj 10, 2010, 11:31:23 am »

Grażyna

  • Gość
mam taki problem jak pale na zimnym to odpala, a gdy na ciepłym nie zawsze chce zapalić kręcę i kręcę i nic, potem przełączam na benzynę i tez kreci długo długo i zapala. co może być przyczyną?

Problem z paleniem na gazie
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 10, 2010, 13:03:45 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Moim zdaniem to za dużo gazu. Jak jest zimny to zapala na LPG bez żadnych dodatkowych manipulacji?

A to, że po przełączeniu na benzynę kręci długo zanim odpali to norma. Raz że musi napompować benzynę do gaźnika, a dwa, że w dolocie silnika jest jeszcze gaz i się tworzy za bogata mieszanka by zapalił.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Problem z paleniem na gazie
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 10, 2010, 13:07:10 pm »

Grażyna

  • Gość
jak po nocy go pale to normalnie pali a jak zatrzymam się gdzieś na ciepłym pod sklepem czy coś to już ciężko go zapalić zapalić

Problem z paleniem na gazie
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 10, 2010, 13:16:20 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
No to masz ustawioną za dużą ilość gazu moim zdaniem. U mnie zimny silnik zapala na gazie z trudem i po jakimś czasie dopiero natomiast ciepły od razu. Skoro masz odwrotnie, to znaczy że instalacja podaje taką ilość gazu jak by silnik cały czas chodził na ssaniu.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Problem z paleniem na gazie
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 10, 2010, 19:10:23 pm »

Grażyna

  • Gość
może dlatego pali mi  dużo ? wizyta u gazownika mnie chyba czeka. Bo aku mi pada od tego długiego kręcenia  :|

Problem z paleniem na gazie
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 15, 2010, 00:37:53 am »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
wypalaj gaz z parownika przed zgaszeniem - czyli przelacz na 0 i czekasz ,az silnik zgasnie z braku gazu ,
jak po takim zabiegu bedzie ciezko zapalal to bedziemy myslec

a co do duzego spalania ,to masz srube na parowniku to reguluj
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.