Witam! Po założeniu nowej instalacji gazowej coś mi w butli stuka. Jest już tak 2-3 miesiące, a w miejscu gdzie mi gaz zakładali cały czas bawią się zaworami w butli. Ostatnio gadałem z jakimś magikiem i powiedział że źle mam podłączoną centralkę (kabel od centralki ten z 7,5 A bezpiecznikiem) i że powinien być podłączony bezpośrednio pod akumulator (to centralka świeci się non stop) albo pod jakiś plus z prądem stałym najlepiej pod stacyjkę. Odpiąłem kostkę od stacyjki i tak:
KABEL || KABEL
KABEL || KABEL
Po odpięciu kostki i sprawdzeniu w niej prądu tylko brązowy ma stały prąd. Po podpięciu kostki i sprawdzaniu kabli nadal prąd ma tylko brązowy, natomiast po przekręceniu kluczyka niezależnie od tego czy immobilizer włączony czy nie prąd ma brązowy, niebieski i czarny (szary w napisie), czerwony natomiast idzie gdzieś od spodu/tyłu stacyjki i jest jakby masą bo co bym nie robił to prądu w nim nie ma.
Pytanie teraz pod który z tych kabli podłączyć centralkę żeby się włączała po przekręceniu kluczyka (niebieski czy czarny), a żeby trafić na kabel jak najmniej obciążony i z prądem stałym (czyli nie alternator itd.)