O fajnie, dzięki o te stopnie mi chodziło. Kiedyś rozmawiałem z kolegą o negatywie w stopniach ,a on stwierdził że to absurd że raczej dziesiąte stopnia.
Powiedz mi jaką odczułeś różnicę po ustawieniu negatywu? Nie ścina ci opon? Obijała mi się z różnych stron wartość trzech stopni i zastanawiam się nad tym, jak wiadomo przednie zawieszenie Poloneza jest o tyle złośliwe że w zakręcie zewnętrzne koło idzie w pozytyw ,a wewnętrzne czasem nawet się podrywa do lotu.