Poleci ktos jakis wzmacniacz do 200 zl (moze byc uzywka) do hertzow esk 165, bo pod radiem to tak do dupy gra (pioneer niby mosfet 4x50w
), ze normalnie szok. Lepiej chyba oryginalne trojdrozne graly (ale pierdzialy juz, wiec trzeba bylo zmienic). A nie chcialo mi sie wierzyc w taka sytuacje, jak pisali na roznych forach; i jednak mieli racje
Do kupujacych te glosniki - od razu kupcie wzmacniacz, bo sie NAPRAWDE zawiedziecie... :cry: :cry: