W niniejszym artykule opiszę własne doświadczenia związane z wtryskiwaczami paliwa w silniku 1,4 16V firmy Rover. Na początku kilka prostych "chłopskich" słów jak działa wtryskiwacz. Jest to coś na kształt przekaŹnika w którym zamiast blaszki jest iglica otwierająca przepływ paliwa. Mamy tam zatem uzwojenie elektryczne podobnie jak w przekaŹniku. Jego nominalna rezystancja waha się w okolicach 16 omów. Za rozpylenie mieszanki odpowiada ciśnienie panujące w obwodzie zasilania paliwem wytworzone przez pompę paliwa a regulowane zaworem podciśnieniowym. Jakość mieszanki sterowana jest przez komputer czasem otwarcia iglicy. Zatem im dłużej wtryskiwacz jest otwarty tym więcej paliwa dostaje silnik. Można też samemu wzbogacić mieszankę zwiększając ciśnienie paliwa w układzie paliwowym. Dodatkowo dodam że z punktu widzenia instalacji elektrycznej wtryskiwacze na garach 1-4 oraz 2-3 działają parami. Bynajmniej tak wywnioskowałem walcząc z instalacją elektryczną swojego auta.
PrzejdŹmy zatem do tego co może się stać wtryskiwaczowi i co ewentualnie zrobić. Osobiście spotkałem się jak na razie z dwiema przypadłościami. Po pierwsze wtryskiwacz nie cykał mimo poprawnej rezystancji uzwojenia. Druga przypadłość to wtryskiwacz cykał ale nie podawał paliwa.
W pierwszym przypadku prawdopodobnie jakieś zanieczyszczenia zablokowały iglicę lub z jakiegoś innego powodu nastąpiło zablokowanie części mechanicznej wtryskiwacza. Z czystej ciekawości chciałem go rozebrać ale z racji że wszystko było składane na prasie to nie udało mi się tego zrobić. W akcie desperacji zacząłem okładać wtryskiwacz młotkiem (100g). Jak się okazało było to zbawienne dla tego układu. Wstrząsy spowodowały odblokowanie mechanizmu i wtryskiwacz zaczął ponownie działać. Słyszałem opinię że wtryskiwacze po "młotkowaniu" tracą w pewnej części swoje parametry ale mój działa już rok po tym zabiegu i nie narzekam.
Druga przypadłość wynikała z zapchania układu paliwowego jakąś brunatną substancją. Jak się okazało potem były to zanieczyszczenia pochodzące ze zbiornika paliwa. Substancja ta kolorem i konsystencją przypominała galaretkę z rozmoczonej rdzy czy coś takiego. Naprawa wtryskiwacza polegała na oczyszczeniu go z tych zanieczyszczeń. Wtryskiwacz od strony listwy paliwowej zasilającej wyposażony jest w małe sitko. Należało zatem wybrać z niego ten szlam i dla całkowitej pewności przedmuchać strumieniem powietrza. Robi się to w następujący sposób:
zapałką lub innym patyczkiem delikatnie usuwamy zanieczyszczenia tak aby nie uszkodzić sitka we wtryskiwaczu,
płuczemy wtryskiwacz w np.: benzynie czy denaturacie,
podłączamy zasilanie 12V do wtryskiwacza,
strumieniem powietrza pod ciśnieniem (mile widziana sprężareczka albo kolega z pompką) przedmu"ch*"emy wtryskiwacz w kierunku przeciwnym do przepływu paliwa - tu uwaga na resztki paliwa
,
przedmu"ch*"emy w kierunku przepływu paliwa
Po przedmuchaniu strumień powietrza powinien przepływać bez problemów przez wtryskiwacz (oczywiście przy podłączonym napięciu). Dla sprawdzenia można jeszcze zalać od góry wtryskiwacz benzyną i impulsowo podając napięcie obserwować czy na górze ubywa płynu a na dole wtryskiwacz jest mokry lub pryska słabiutkim strumieniem. Jeśli ktoś nie ma sprężarki czy kolegi z pompką może w ostateczności można dmuchnąć ustami ale jest to co najmniej niehigieniczne.
Na koniec krótki opis jak sprawdzić wtryskiwacz:
omomierzem zmierzyć 16 omów (lub około)
podłączać impulsowo do 12V i nasłuchiwać cykania (nawet dość głośnego)
przedmuchać strumieniem sprężonego powietrza (można w obie strony tylko trzeba uważać na resztki paliwa)
jak nie zadziała żadne z powyższych użyć młotka
a jak nie pomoże młotek to pewnie wtryskiwacz jest już kaput ?.
Tak oto wygląda sprawa wtryskiwaczy w tym silniku. Nie mam przekonania ale może okazać się że w analogiczny sposób można zdiagnozować wtryskiwacze również w innych silnikach. Następnym razem napiszę jak rozebrać listwę wtryskową w silniku 1,4 16V Rovera.
Pozdrowienia dla wszystkich
Bocian_s#313
