Zalewasz olejem od środka, po zdjęciu boczka. A co co konserwacji nowych drzwi... Nie wiem, może miałem szczęście. W moim sprzęcie w 8-mym roku na drzwiach kierowcy zaczęła wyłazić ruda w opisany wyżej sposób. Wyczyściłem to z zewnątrz, poszedł na to Brunox i lakier bazowy a potem klar. Od wewnątrz, rok później zalałem wszystkie drzwi smarem z olejem. Dopiero teraz, po 5-ciu latach od lakierowania, a 4-ech od zabezpieczania ruda zaczęła się delikatnie pokazywać. Jak nie ma bardzo zaawansowanej korozji, to bez problemu można olejem zalewać. Byle gęstym, korzystając z ciepłych dni jakie mają nastać niebawem.