Autor Wątek: Nalot na chłodnicy / Rover  (Przeczytany 2538 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nalot na chłodnicy / Rover
« dnia: Sierpień 19, 2010, 11:17:00 am »

Piratopolonez

  • Gość
Witam, jestem nowy i nie znam się na autach w ogóle. Dostałem samochód Poloneza Caro z 1995 roku z silnikiem Rovera 1,4. Zaczynam przy tym Piratopolonezie coś dłubać bo niestety auto wymaga naprawy i remontu. Pierwszy problem, który mam od niedawnego czasu to to, iż mi się przegrzewa. Wlewam płyny do chłodnicy a jego ciągle ubywa, niby rano zawsze jakaś kałuża jest pod maską ale to minimalna...to nie tyle wylatuje aby była pusta chłodnica. Zrobiłem zdjęcia bo mam wątpliwości z powodu iż mam osad/grzyba jakiegoś na chłodnicy, oraz jak odkręciłem zawór od zbiorniczka z płynem chłodzącym też zastałem coś dziwnego. Bardzo proszę o pomoc i doradzenie co to może być, i skąd może być wyciek? czy z chłodnicy czy z jakiś wężyków?




Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 19, 2010, 14:00:07 pm »

Piratopolonez

  • Gość
Ok dziękuje za informację, teraz już wiem co mu dolega. Czy ta uszczelka pod głowicą może być też przyczyną że cieknie mu i ubywa płynu do chłodzenia? I pytanie czy da się to wymienić pod blokiem i czy to jest trudne :) ? Jestem totalnym laikiem więc proszę bądźcie wyrozumiali, bo ja nawet nie wiem gdzie ta głowica jest :P

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 19, 2010, 15:13:24 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Cytat: "Piratopolonez"
Jestem totalnym laikiem więc proszę bądźcie wyrozumiali, bo ja nawet nie wiem gdzie ta głowica jest

to lepiej sam nie rób :mrgreen:
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 19, 2010, 15:51:19 pm »

Piratopolonez

  • Gość
Ja własnie chce się nauczyć, a nie mam od kogo niestety. Nie chce być zawsze ciemny ;) uczę się bardzo szybko i łatwo pojmuję, jednak poprowadzcie mnie przez moment za rękę ;)

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 19, 2010, 16:00:31 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Już widzę jak innym ręce opadają :D

Kolego, uszczelka pod głowicą to jest jedna z gorszych awarii jaka może się zdarzyć. Trzeba rozebrać silnik tj zdjąć kolektory i zdjąć głowicę (to jest ten wielki kawał do którego wchodzą i wychodzą rury z boków, leży na bloku silnika ,a na tym jest skrzynka wałków przykryta czarną metalową pokrywą) czyli w tym przypadku rozkręcić silnik bo trzymają go te same śruby przez całą długość. Jak zdejmiesz głowicę to trzeba ją splanować żeby uzyskała ponownie płaski kształt i szczelność. Zmienia się nie tylko uszczelkę pod głowicą ale także śruby które trzymają silnik w kupie, uszczelki kolektorów które odpinasz, trzeba czyścić kanały z tego syfu który znalazłeś w zbiorniczku ,a całość skręca się kluczem dynamometrycznym. Tego wiele małych warsztatów się nawet nie podejmuje. Możesz próbować, ja sam swojej nie robiłem, wolałem oddać dobrym mechanikom i zabulić 300zł za zestaw dobrych uszczelek ze śrubami i 600zł za robotę.

W każdym razie głowicy sam nie splanujesz ,a jak nie wiesz co to jest głowica to wątpię by udało ci się cokolwiek w aucie samemu zrobić.

Tematów o uszczelce na forum jest mnóstwo, tam znajdziesz co tylko może cię interesować, ze swojej strony dodam że powinieneś upewnić się czy chłodnica nie jest przytkana i czy termostat działa. Mój silnik szlag trafił przez niesprawny termostat. Założyłem nowy i przyciąłem go jeszcze o 1 i 1/3 zwoja i dopiero temperaturę trzyma bezpieczną.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 19, 2010, 16:17:07 pm »

Piratopolonez

  • Gość
Dziękuje za wyjaśnienie dokładnie mojej sytuacji i położenia. Czyli generalnie w tym momencie szykuje się szukanie pozadnego warsztatu. Jeszcze raz bardzo dziękuje za zdiagnozowanie problemu i wyjaśnieniu na czym on polega.

[ Dodano: 20 Sie 2010 10:18 ]
Witam, jeszcze raz. Sory, że post pod postem.
Byłem u ojca kumpla i powiedział, że to nie jest pęknięta uszczelka pod głowicą, bo nalotu "kawowego" przy wlewie do oleju nie ma. Podejrzewa, jednak, że mam zapowietrzony układ chłodniczy. Czy taka opcja też wchodziła by w grę i jest możliwe, że to to dolega?

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 20, 2010, 14:34:26 pm »

Barnii

  • Gość
Nalotu pod korkiem oleju nie ma bo olej idzie do wody a nie woda do oleju.

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 20, 2010, 14:37:53 pm »

Puro

  • Gość
Zobacz czy ida bombelki do zbiornika wyrownawczego jesli tak to uszczelka. I nie koniecznie nalot kawowy musi byc na korkach zeby to byla uszczelka jesli sie nie myle to w zaleznosci jak pekla uszczelka takie sa objawy.

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 20, 2010, 20:06:40 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Ja nie miałem ani nalotu kawowego ani "masła" w zbiorniczku wyrównawczym jak mi uszczelka padła. Po prostu grzał się, wywalał płyn przez zbiornik aż pewnego dnia wylała mi się woda na podłogę w garażu chwilę po zaparkowaniu. Myślałem że to pompa wody, okazało się że to uszczelka wypuściła już wodę na zewnątrz silnika... Do środka też, z wydechu szła biała para.

Syf jaki masz w zbiorniczku wyrównawczym jednoznacznie wskazuje na uszczelkę.

Nie jeździj tym autem bo zajedziesz głowicę.

Z warsztatem też krzyż na drogę, mogą ci zjechać gwinty w silniku czy źle ustawić rozrząd ,a po drodze jeszcze okraść.

Zakładaj uszczelkę wielowarstwową (FAI Multi Section Gasket) i nowe śruby, robi je Kamex. Przy okazji zmień termostat albo ten który jest sprawdź termometrem do herbaty czy otwiera się w pełni przy 88 stopniach. Jakbyś zakładał nowy to też go sprawdź chyba że się szarpniesz na importowany angielski to powinien działać. Polskie dziadostwo kosztuje 17zł, importowany ok 30-40.

W takim zestawie masz wszystkie potrzebne i trochę niepotrzebnych rzeczy, np. uszczelniacze zaworowe:

http://allegro.pl/item1179072666_uszczelka_glowicy_rover_400_414_416_zestaw_25_45.html

A ten zielony "grzyb" na chłodnicy to normalna patyna na miedzi z której ją wykonano, aluminiowa chłodnica by Roverze nie dała rady.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Nalot na chłodnicy / Rover
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 21, 2010, 10:35:42 am »

Piratopolonez

  • Gość
Udało mi szukając po znajomych znaleźć kogoś zaufanego i znającego się na rzeczy , mający do tego warsztat. W poniedziałek wieczorem będę wiedział na 100% co jest przyczyną tego syfu w zbiorniczku. Są trzy opcje według tego znajomego:
a) pęknięta uszczelka
b) coś na łączeniu aluminium i drugiego metalu pod silnikiem
c) jakiś kretyn przy przeglądzie  auta specjalnie mógł wlać mi oleju abym wrócił do naprawy do nich.

Punkt c jest też możliwy z tego powodu, że po przeglądzie odleciał mi wydech bo chamy pozdejmowali gumki z dwóch miejsc trzymające rurę przy wymianie zawieszenia w prawym przednim kole. Choć nie wiem dlaczego je zdejmowali ;/ Zrobili tez to specjalnie pewnie... Oby to był punkt c, bo by się skończyło tylko na czyszczeniu wszystkiego z tego syfu.

Wszystko się okaże w poniedziałek wieczorem jak rozkręcimy Piratopoloneza...