Skrzynia też się kończy, a i faktycznie, my stojąc z boku na lotnisku. .mieliśmy widocznośc na poziomie około 30 metrów.. opony czarne... lotnisko czarne... warunki fatalne i bardzo trudne. Zmarzłem, buty suszę do tej pory, łykam prochy bo się zaziębiłem ale i tak było super. Brakowało watersplasha :D