Mi sie zmieszcza, postaram sie bo wydaje sie byc duzo lepszym wyborem od trucka... Chociaz kto wie...
Jeśli masz 192 jak ja to najpierw spróbuj wsiąść i się przymierzyć. Ja to robiłem i niestety nie mogę postawić nogi na gazie, bo deska za bardzo wystaje na linii kolano-stopa. Musiałbym mieć dodatkowy staw żeby nim jeździć...
mój wspólnik jest o 2cm niższy od Ciebie w takim razie i kompletnie zadnych problemów nie miał w jezdzie Berlingiem , wręcz sam twierdził ze wygodnie mu się jezdzilo tym autem. Tylko ze myśmy kupili roczego i mielismy go do 2005 roku a auto bylo z 1997 roku. Więc jeszcze ten model przed liftingiem.
Co do LPG to tak samo się odlicza vat od niego jak od benzyny czy tez diesla.
berglingo/partner nadwozie ma ocynkowane więc rdza jezeli był nie bity to raczej sie go nie chwyta , silnik 1,9D jak to ta jednostka napedowa nie lubi katowania , jedyna wada w tym aucie to tylna belka i elektryka , czasem kabel się gdzies jakiś przełamie i odrazu jezeli c.zamka z pilota nie ma to warto zalozyc bo wkładki zamków celowo są antywłamaniowe i sie kręcą w kolo jak sie oryginalnego kluczyka nie włozy , ale czasem zaczyna to działac antywlamaniowo nawet z kluczykiem :D , tak ze drzwi otworzyc nie mozna :D