Witam,
taki problem się pojawił ostatnio w moim aucie, że po przełączeniu na gaz, jeśli silnik nie ma przynajmniej 70-80 stopni, auto momentalnie gaśnie. Na benzynie problemu nie ma.
Dotychczas mogłem odpalić go na benzynie i natychmiast przełączyć na gaz, nie było z tym nigdy problemów, nawet w mrozy. Membrany w parowniku i filtr gazu wymieniane w maju zeszłego roku, filtr powietrza nowy. Od dłuższego czasu auto jeździ bez sondy lambda, jeśli nagrzeje się na benzynie, zapala się CE, po przełączeniu na gaz po kilku sekundach gaśnie. Próbowałem zablokować termostat powietrza tylko na zimne, ale nic to nie zmieniło. Nie mam już więcej pomysłów, co jeszcze może mieć wpływ na jazdę tylko na gazie, i zależeć od temperatury?