U mnie wszystko chodził ładnie ale ostatnio mierzyłem kompresje i.... i pierścienie poszły się je**c :twisted: ojelu niby nie bierze, przynajmniej nie tak strasznie dużo ale sprężanie padło.... Robiłem próbę olejową i padło na pierścienie. Głowica była robiona w 100% i ją wykjl;uczyłem. Teraz faktycznie tak jakby osłabł ale już wiem czemu... Pierścienie były firmy GRANT niby made in USA ale wyszło że badziewne strasznie. Po nowym roku silnik znów idzie w rozbiórkę... Co do sprężania to świeżutko po złożeniu silnik miał po 11 atm na każdym sylindrze ( czyli nie źle) a teraz ma 8, 9, 6, na czwartym nie mierzyłem bo juz zrezygnowałem... :cry: