Luzy na panewkach nie powodują zwiększonej konsumpcji oleju. Albo silnik "leje" gdzieś olejem na ziemie, albo pierścionki na tłokach i uszcelniacze na zaworach są do roboty.
Uszczelniacze wymienia się szybko w tym silniku, ale musisz rozebrać górę silnika i zdjąć klawiaturę. No i wykombinowac metodę podpierania zaworów, gdy będą one rozpięte. Podobno można to uczynić albo kompresorem, przez otwór świecy, albo odpowiednio zagiętym drutem.
Pierścienie możesz próbować odmaczać. Nitro, terpentyna, czy inny szuwaks tego rodzaju w gar, po około sto mll wlać, zakręcić świecę palcami, żeby toto nie parowało za mocno i zostawić na noc niech nalezie do pierścieni i rowków. Kolega w taki sposób zreanimował jeden z sześciu garów w starym BMW z zera do około sześciu barów.