Poprawiłem trochę zaslepienie otworu w masce, stwierdzilem pad jednego zawiasu w drzwiach.
Zrobiłem prowizoryczny włącznik wentylatora na chłodnicy - dobry patent jak się nie chce kombinować z dodawaniem przycisku, dodatkowymi kablami, cięciem, izolowaniem itp. Wykorzystałem instalację przednich przeciwmgielnych, których i tak już nie mam. Wystarczy zamienić kable przy przekaźnikach - wyjąć pierwszy konektor z lewej pod przekaźnikiem wentylatora, i pierwszy z prawej pod przekaźnikiem przeciwmgielnych, zamienić miejscami. Wentylator włączy się po wcisnieciu przycisku pmg, do tego zapala się kontrolka na desce. Gaśnie z wyłączeniem stacyjki, więc nie trzeba o nim pamiętać, a jak się chce schłodzić trochę auto po wyjęciu kluczyka, można cofnąc przycisk świateł na same pozycje - wtedy też będzie dzialać. Zeby czujnik w chlodnicy nie zapalał halogenów, trzeba wyjąć przekaźnik od wiatraka chłodnicy.