tego złotego to kupować i do muzeum.... jak znajdziesz właściciela to ja go chętnie wezmę
Czytam te Twoje posty i nawet sympatyczny gość się wydajesz, ale niektóre bzdety to się słabo robi.
Wrzucasz fajne czerwone karo w dział sprzedam, które z fot wygląda miliard razy lepiej niż złoty unikatowy strucel i go nie bierzesz, a na złotego strucla byś się chętnie rzucił. Ehh obywatelu, trochę racjonalnego myślenia. Kup zdrową budę i jeździj dobrym autem, bo jak się patrzy na Twojego parcha to się słabo robi. I nie obrażaj się tylko policz sobie koszt doprowadzenia do perfektu Twojej kupki złomu i koszt zakupu idealnego Poloneza, myślę, że wtedy porzucisz pomysły remontów. Kupujesz te unikatowe tajle, a fura wciąż wygląda jak wyciągnięta z kurnika i tylko opłukana z kurzej kupy.
ło panie daruj sobie takie wycieczki tym bardziej w pierwszym poście na forum... ja tu nikomu jego poloneza nie obrażam nawet jak wygląda jak trup

Nikomu nic do tego co ja sobie kupuję i co robię w swoim aucie.
Myślisz że jakbym miał wolne 1500zł to bym nie kupował tego czerwonego? Jakbym mógł to by już u mnie stał, ale przy najniższej krajowej pensji stać mnie tylko na to żeby zalać mojego na codzienne dojazdy do pracy i czasem sobie kupić coś pokroju lusterek albo groków jak uzbieram. Ja niestety nie mam rodziców którzy mi dadzą 500zł jak mi się zamarzy ORI albo inne OBRSO. Wolę sobie za własne ciężko zarobione pieniądze dłubać tyle ile mogę w swoim jak to określiłeś pięknie "parchu" który mnie nie zawodzi niż po najmniejszej linii oporu idąc spełniać swoje zachcianki. Jak Ciebie stać to super, kupuj sobie. Wystawiłem tanio, czego nie wziąłeś?
Nie rozumiem dlaczego przychodzisz nie wiadomo skąd i zaczynasz wizytę na forum od mówienia komuś że ma parcha ze stodoły? Mnie osobiście by było głupio ale ja to mało wiem bo złomem jeżdżę.. Tyle dobrze że z idealną budą i w prawie pełnej opcji...
Złotego bym wziął bo szkoda na zakatowanie uniaktowego egzemplarza. Skoro można uratować to niech jeździ i udowadnia że FSO nie było wcale takie szare i robotnicze.
Warszawa i okolice poluje tylko na unikaty/prokuratorskie/dyrektorskie/prospektowe/złote/fioletowe tudzież inne strucle
byle zwykłym czerwonym caro się nie interesują 
Warszawą to Ty mnie nie obrażaj bo ja z lubelskiej ziemi jestem i tylko do niej się przyznaję.