Dlatego ja jak mam mokra nawierzchnie to roznymi autami, w roznych czesciach swojego miasta sprawdzam jaka jest przyczepnosc przy hamowaniu i cwicze przy okazji hamowanie na granicy przyczepności. Są naprawdę bardzo zróżnicowane nawierzchnie pod względem przyczepności. Jak sie duzo jezdzi po swoim miescie to warto wiedziec gdzie mozna sobie pozwolic szybciej pojechać, a gdzie trzeba wolniej. U mnie w sumie najgorzej wypadjaa nawierzchnie na rondach...