Autor Wątek: -= LINKowisko =-  (Przeczytany 1305453 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5920 dnia: Czerwiec 01, 2018, 09:48:53 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Auto dokonało żywota w 97 roku po tym jak resory wpadły do bagażnika.
Hahaha, widać PFy lubiły taką formę biodegradacji. Mój pradziadek miał własnie takiego takiego MRa, który też nigdy nie doznał konserwacji i zaliczył dzwona w mostek. Fiacior miał mniej niż 10 lat, gdy resory weszły do bagażnika.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5921 dnia: Czerwiec 01, 2018, 12:38:39 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5922 dnia: Czerwiec 01, 2018, 16:42:15 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tak sa dwie kolejne czesci, w ktorych autor obnza swoja twarz ignoranta i pragnienie bycia smieszkiem ala zlomnik
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5923 dnia: Czerwiec 01, 2018, 23:03:09 pm »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Mnie się te artykuły podobały.  :-) sama prawda o PN, nie ma co się napinać i wyzywać autora moim zdaniem.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2018, 23:12:08 pm wysłana przez marian. »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5924 dnia: Czerwiec 02, 2018, 01:03:40 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tak prawda,a dokladniej jedna z prawd, a jeszcze dokladniej to goowno prawda
np. to ,ze w borku 4d tylna szyba byla przednia szyba ,a tylna klapa byla ucieta przednia klapa - to bzdury, bo od razu widac,ze tylna szyba jest mniejsza niz szyba przednia, a tylna klapa zapewne tez nie wyszla spod tloczni klap przednich,
jedyne co sie zgadza, to to,ze auto wyglada paskudnie,
nie wiem,czy autor wierzy w to co napisal o szybie i klapie, czy chcial byc tylko taki smieszny, ale szyk zdania wskazuje na to, jakby pisal to calkiem serio,
i tak samo pisze o wielu sprawach,
z jednej strony chce sie rozprawiac z mitami opierajac sie w polowie na swoich domyslach, a z drugiej strony sam tworzy jakies mity o szybach,
w rezultacie sam pozbawia sie kompetencji w oczach czytelnika
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5925 dnia: Czerwiec 03, 2018, 08:34:52 am »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1294
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Sama prawda :)

Niestety większość ocenia Poldka na tle zachodnich złomów, pół biedy jak są to złomy z lat '90. Mało kto pamięta jak razem z fiatem i maluchem zmotoryzował PRL i czasy zaraz po. Tego ludzie nie rozumieją, nie pamiętają, nie wiem.

Pastwić się nad nim to tak jakby źle mówić o własnym ojcu czy matce. Nawet jeśli zasłużył, nie wypada. W odpowiednim momencie swoje zrobił a winić go za to jaki jest i tępić to trzeba tych którzy nie zrobili nic żeby go zmieniać.

Tekst dobry :) Dobrze by też było żeby takie rzeczy pisali ludzie którzy coś o tych samochodach wiedzą, a z tym jest różnie

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5926 dnia: Czerwiec 03, 2018, 11:00:58 am »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Polakowi nie dogodzi.Nawet, gdyby polonez nie ustępował mercedesowi, to i tak by marudzili, że drogi i takie tam inne, zawsze by było źle.współczesne auta, to w większości jednorazówki i biorąc pod uwagę całokształt, to pewnie pożyją krócej, niż ten nieszczęsny polonez, ale jest dobrze i nikt nic nie pisze.Wszyscy to przyjmują jako normalne, że po 10 latach, takie auta nie nadają się do niczego.Miałem na oku auto dla siostry, bo kuzyn miał skądś tam zwleczonego citroena c3 2008 rok.Autko bardzo ładne, niecałe 60 tysi przelotu, bo on tam coś jeszcze dokręcił i naprawdę, nie było by się do czego przyczepić.Pełen wypas, klima, szmery bajery elektryki, poduszki itd. Silnik koło 90 kuni, 1.4, ogólnie, bajka.Ale był jeden feler, (o którym mi mówił i miał naprawić). Mianowicie, auto po wjechaniu w nierówność, gdzieś stukało głośno w zawieszeniu.Wszystkie drążki i końcówki ok. więc stwierdził, że to łącznik stabilizatora, bo ponoć tak się tam robi.Kupił co trzeba i komuś tam dał do roboty.Wczoraj dzwoni i mówi, że auto już nie dla mnie, bo to szrot.Okazało się, że tam żabojady pożałowały lakieru (nawet podkładu) na podłodze, no bo po co, skoro pod konserwacją nie widać? Skutkiem tego, w miejscu styku belki zawieszenia z nadwoziem (ponoć podobnie przykręcone, jak w polonezie) wszystko ładnie zgniło, bo ani tam konserwacji nie było, ani farby.Po prostu na żywca skręcone do blachy i po temacie.Mówi, że tak jest wygnite, że teraz jedynie wyciąć wszystko i wstawić kawałki z innego, zdrowego.A auto naprawdę godne uwagi, nigdzie nic nie było, nawet otarcia, a tu takie kredki.Przez zaniechanie producenta, autko się zgnoiło.Przypomina mi się, że ktoś tu kiedyś pisał, w temacie o nowych autach, że w jakimś aucie też widział gołą blachę na podłodze.Tak się teraz robi.Najgorsze jest to, że gdybym to brał od obcego, to bym wtopił, bo tego nie było w ogóle widać, póki nie rozkręcili.A wołał za niego dyszkę.Gdybym mu nie kazał tego od razu poprawić, bo bym nawet nie wiedział i takie bym wziął.Dobrze, ze to nie jakiś obcy handlarz, bo by nie miał skrupułów.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5927 dnia: Czerwiec 03, 2018, 11:40:33 am »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1145
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Buźka z całym szacunkiem,ale jak ja nie mogę słuchać tego pieprzenia że nowe auta nie wytrzymają tyle co Polonez. A prosze ja ciebie,jak mają wytrzymać skoro przez kilka pierwszych lat używania,przejezdżają 3 czy 4 razy tyle co przeciętny polonez przez te dwadzieścia kilka lat. Zobacz jakie egzemplarze Polonezów przetrwały obecnie,głównie te co miały dość lekkie życie czy stały w garażach i też większość jest już w nienajlepszym stanie. Te co były używane w taki sposób jak używa się współczesne samochody,dawno są już 10 razy przetopione.
O kilka przykładów z otomoto jak to współczesne auta się rozlatują
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-rapid-1-6tdi-salon-polska-marzec-2014-cena-brutto-ID6zDd5y.html#a3ac76656a
https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-v70-2-0-benzyna-t5-245km-2015r-gwarancja-ID6AckvD.html#6020b1fa0f
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-opel-astra-iii-h-caravan-kombi-1-7-cdti-2012-ID6A4VMj.html#a8818aaf21
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-rav4-toyota-rav4-2-2-rok-produkcji-2013-okazja-ID6AjHr6.html#a8818aaf21
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-ceed-sprzedam-kia-ceed-2013r-w-bardzo-dobrym-stanie-ID6AdIf9.html#a8818aaf21
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 03, 2018, 11:43:00 am wysłana przez mihals »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5928 dnia: Czerwiec 03, 2018, 11:56:48 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
ale zdajesz sobie sprawe,ze rapid z "przebieg 728000 km" to pomylka, o jedno zero za duzo ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5929 dnia: Czerwiec 03, 2018, 12:03:07 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
jak ja nie mogę słuchać tego pieprzenia że nowe auta nie wytrzymają tyle co Polonez.
Nie chodziło mi dosłownie o to, tylko bardziej o to, że współczesna motoryzacja zatoczyła koło i auta zamiast być coraz lepsze, są coraz gorsze, ale jednocześnie coraz lepsze, pod innymi względami.Naszpikowane elektroniką, wygodne, ciche itd. ale jednocześnie, powraca problem korozji i wytrzymałości podzespołów, co w dobie takiego postępu technologicznego, nie powinno mieć w ogóle miejsca.Nie napisałem, że polonez jest lepszy.To tylko punkt odniesienia do tego, żeby uświadomić, jak dzisiejsze auta są gówniano robione i to nie dlatego, że inaczej nie potrafią, tylko dlatego, że tak chcą producenci, żeby ten biznes się napędzał, części itd.Dawniej, jak się kupiło uto używane, to jeszcze trochę posłużyło, a dzisiaj, to już niekoniecznie.Tandetę robią w ładnym opakowaniu i tyle.Tu nie chodzi o poloneza, bo ludzie pozbywają się masowo starszych zachodnich aut, przeważnie tylko dlatego, że już są stare.A później ci sami ludzie narzekają, że się im auta psują i nie wytrzymują tyle, co stare.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5930 dnia: Czerwiec 03, 2018, 12:11:31 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Nowe auta nie mogą być za dobre bo rynek by sie nasycil i producenci nie mieliby co robić.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5931 dnia: Czerwiec 03, 2018, 12:31:21 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Może trochę tak, ale też nie do końca, bo nie brakuje ludzi, którzy zmieniają auta co 5-8 lat, bo im się znudzi, albo wchodzi nowy model, albo po prostu już jest nalatane.Zresztą, co tu dużo gadać.Gdyby ludzi było stać na nowe auta, to nikt by nie kupował używek zwleczonych z zachodu, tylko albo nowe, krajowe, albo używane od pierwszego właściciela, który wymienia na nowe.Zaręczam, że gdyby ludzie mieli kasę, to nikt nie jeździł by jednym autem tylko dlatego, że jest w doskonałym stanie, tylko kupował by nowe.Używki też by kupowali, bo na jakieś tłuczenie, to szkoda nowego.Koncerny nie produkują tylko dla nas, ale na cały świat, więc i tak by im się to kręciło, ale wiadomo, po co zarabiać mniej, jak można więcej? Więc produkuje się tandetę, która ma się jak najszybciej skończyć i napędza się sprzedaż części i nowych samochodów.Z tego później tylko kupa plastiku, śmieci i złomu.Coraz więcej się czyta i słyszy o jakości nowych aut, więc nikt mi niw wmówi, że są takie dobre, na przykładzie paru sztuk, które wyszły z fabryki "wybrakowane" i nie chcą się zepsuć.Jak to jest, że niektóre starsze silniki robiły (ponoć) po milionie, a teraz, to sami wiecie...? Rozwój technologii i mnogość dostępnych materiałów, powinny tylko wydłużać ten przebieg, a nie na odwrót.Celowe psucie, działa w najlepsze.Prawda jest taka, że nowe auta, są bezawaryjne tylko dla tych, których stać na częste zmiany na nowsze, zanim zacznie się coś sypać.Kupuje ktoś później taką używkę i zaczyna mu się skarbonka.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5932 dnia: Czerwiec 03, 2018, 14:16:09 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Dawno temu powiedziałem, że fso wyprzedziło epokę. Kiepska jakość i krótka żywotność były zapowiedzią tego co nadchodzi...

Gdyby mercedes zatrzymał się na w123 czy 124  to już dawno by zbankrutował...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 03, 2018, 14:17:43 pm wysłana przez Bocian_s#313 »
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5933 dnia: Czerwiec 03, 2018, 15:16:07 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Gdyby mercedes zatrzymał się na w123 czy 124  to już dawno by zbankrutował...
Nie jestem o tym do końca przekonany, bo pomimo niezawodności, chciałbyś (będąc nawet fanem marki) jeździć całe życie starym modelem, kiedy jest już cała masa nowych, tak samo niezawodnych? Nie można wyrokować, bo na to się składa szereg czynników i żywotność danego pojazdu, jest tylko jednym z nich.Wiadomo, dzisiaj sprzedaje się multum części, które normalnie, nie powinny się szybko psuć, ale gdyby tak nie było, to producenci pewnie i tak by wyszli na swoje, żyłując na cenach części eksploatacyjnych, które i tak trzeba wymienić po określonym przebiegu.Nic nie jest niezawodne, bo jak nie jedno, to w końcu drugie padnie.Produkty fso były gówniane, bo tak po prostu było.takie czasy, brak modernizacji, bo po co, skoro się sprzedaje itd.Współczesne auta są gówniane, bo tak sobie ktoś założył i choć technika pozwala na stworzenie auta o bardzo dużej żywotności, to jednak robią gówno, żeby hajs się zgadzał.Gdyby chcieli, to zrobili by coś dobrego i trzepali hajs na częściach typowo eksploatacyjnych, jednocześnie zamykając drogę dla wszelkiego rodzaju zamienników.Niestety, obecnie stosowany model, pozwala na miliardowe zarobki, a tego nikt nie chce utracić.Minimum wkładu, przy maksimum zysków.Wyprodukowanie dobrej jakościowo części, samo w sobie, kosztuje pewnie tyle samo, co tej gorszej, obróbka itd.Różnica może być jedynie pewnie tylko w cenie, jaką trzeba zapłacić za materiał (stal itd.) My jeździmy polonezami z zamiłowania, dla hobby, bo jest tani, czy co tam sobie kto napisze, ale uważając się za fanów marki, powiedzcie szczerze, czy niektórzy z was, nie kupili by nowego, gdyby fabryka nadal istniała i produkowała pod swoją marką? Powiedzmy, że poldek jest niezawodny i robi milion kilometrów, ale w sprzedaży jest już nowy model, wyglądający tak, jak powinien wyglądać współczesny samochód, jest równie niezawodny i stać na niego średnio zamożnego człowieka, oczywiście na dzisiejsze standardy.Kupilibyście, czy byście powiedzieli, ze po cholerę, skoro ten jest niezawodny, nie gnije i przez 30 lat, nie dołożyliście do niego nic, poza filtrami, paskami i olejami? Podobnie jest z tymi mercami.Dzisiaj, to już może nie to samo, co dawniej, ale przecież kiedyś ludzie mieli te stare modele i powiedzmy, że im się nie psuły, to po cholerę kupowali te nowsze, skoro można było dalej jeździć tymi dobrymi, starymi? Pewnie nie wiedzieli, że każdy kolejny, będzie gorszy od poprzedniego? A gdyby wiedzieli? Cóż, obiegowa opinia mówi, że gdyby robiono coś na lata, to firma by splajtowała, ale czy na pewno? a po cholerę ludzie wymieniają telewizory na nowe, skoro te stare działają po dziś dzień doskonale? Do odbioru kablówki, satelity, czy DVBT, nie są niezbędne nowe, bo są dekodery, które załatwiają sprawę (póki co) a ludzie jednak kupują.Czemu producenci telewizorów nie splajtowali, skoro produkowali tak dobre modele? a przecież wszyscy dobrze widzą, że obecne, to szajs.Ale niestety, dzisiaj, to trochę obciach, zaprosić kogoś do domu, a tam stary kineskopowiec.To samo jest z autami i choć istnieje pojęcie klasyka i ludzie takie auta mają i podziwiają, to jednak nie jeżdżą nimi na co dzień, bo już są nieco niepraktyczne, w dzisiejszych czasach.Ludzie nie lubią zbytnio odstawać od innych i czy trzeba, czy nie, starają się dotrzymać kroku, dlatego muszą mieć co jakiś czas coś aktualnego.No i podstawą jest zawartość portfela.Jedni kupią nowe, bo ich kurła stać, a drudzy, muszą się zadowolić używką, ale to już progres, bo nie będzie już jeździł golfem IV, tylko V, zawsze to do przodu.Podsumowując ten cały bełkot, mentalność ludzka nie pozwoli producentom samochodów, czy czegokolwiek innego, umrzeć z głodu, bez względu na to, jak dobre są ich produkty.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5934 dnia: Czerwiec 03, 2018, 15:29:01 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Zgadzam się z Buźką. U nas nie jest to aż tak widoczne, ale np w Niemczech czy Wielkiej Brytanii ludzie często złomują dobre, sprawne samochody które jeszcze by sporo pojeździły, dlatego tylko, że są stare lub im się znudziły. Nawet gdyby Mercedes robił auta tak trwałe i dobre jak W123 i W124, to 90% osób kupujących je i tak kupiłoby kolejny za kilka lat, żeby ,,mieć nówkę".

Zresztą, u nas też ładne auta trafiają na złom, tylko raczej ,,niskobudżetowe" pokroju cinquecento, seicento, jakieś Lanosy,  nie tak dawno Polonezy...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5935 dnia: Czerwiec 03, 2018, 16:12:54 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5093
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
U nas nie jest to aż tak widoczne
Bo nas po prostu nie stać, na takie fanaberie, choć, nie powiem, mamy trochę ludzi zamożnych.U nas się auta złomuje tylko wtedy, kiedy już nie ma sensu ich ratować, bo wartość napraw, przekracza wartość auta.Tam jest inaczej.Polak (w większości) tłucze auto do końca, bo musi.
Nawet gdyby Mercedes robił auta tak trwałe i dobre jak W123 i W124, to 90% osób kupujących je i tak kupiłoby kolejny za kilka lat, żeby ,,mieć nówkę".
No właśnie o tym piszę.Błędem jest myślenie, że robiąc jak najlepszy produkt, producent strzelił by sobie w kolano.Jakoś nie zauważyłem, żeby nowe auta gorzej się sprzedawały.Nasz rynek, nie jest żadnym wykładnikiem, bo to tylko promil sprzedaży, ale świat jest wielki.
Zresztą, u nas też ładne auta trafiają na złom, tylko raczej ,,niskobudżetowe" pokroju cinquecento, seicento, jakieś Lanosy,  nie tak dawno Polonezy...
No, bo jak raz pisałem, miejsce polonezów na wsiach i miasteczkach, zajęły auta stosunkowo tanie (używane) i są po prostu dojeżdżane, tak jak kiedyś poldki.Jak się rozkracza, to na złom.Teraz, to na złomach masowo lądują passaty i audiczki czwórki, bo to już stare auta.Bynajmniej, nie oddają ich mieszkańcy wsi, tylko miast.Na wsiach, to wciąż rarytas. Poza tym, skodziany wszelakie z pierwszych lat produkcji itd.Wydawać się może, patrząc na nie, a na poloneza, że to nówki sztuki, bo stylistyka nowoczesna, ale lata nieubłaganie lecą i metryki się nie oszuka.Pamiętam, jak golf III, to była super fura, a teraz czwórka, to jest takie minimum, nic szczególnego.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5936 dnia: Czerwiec 03, 2018, 16:47:04 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Wydawać się może, patrząc na nie, a na poloneza, że to nówki sztuki, bo stylistyka nowoczesna, ale lata nieubłaganie lecą i metryki się nie oszuka.Pamiętam, jak golf III, to była super fura, a teraz czwórka, to jest takie minimum, nic szczególnego.

Dokładnie, kiedy jadę na szroty, to auta z lat 2000-2005 przestały mnie już dziwić, są tam coraz częstszymi gośćmi.
Golf 3 super furą, pamiętam te czasy  :d myśląc o tym zdaje sobie sprawę jak szybko i nieubłaganie leci czas. Pamiętam okolice 2008-2009 roku, wtedy golfem 3 można było przyszpanować a jak ktoś miał ,,czwórkę" to naprawdę było coś. A dzisiaj Golf 3 jest wręcz obciachowy  <rotfl2>

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5937 dnia: Czerwiec 03, 2018, 19:38:32 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Gdyby mercedes zatrzymał się na w123 czy 124  to już dawno by zbankrutował...

Jakoś nie zbankrutował. Nikt kogo stać na nowe auto nie będzie jeździł starym modelem, gdy pokazał się już nowy. Mercedesy gniją i nadal znajdują nabywców. U pierwszego właściciela nie zdąży się zutylizować (chyba że Sprinter), problem ma kolejny który też chciał poczuć "prestige" ale jeszcze do końca go nie stać. 

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5938 dnia: Czerwiec 03, 2018, 20:51:41 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Nie bez przyczyny po w124, wzorze niezawodnosci, wyszedł w210 który korodowal na potęgę.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #5939 dnia: Czerwiec 03, 2018, 22:05:26 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Na prawdę myślicie, że te wszystkie opowiastki o domniemanym skraju bankructwa M-B to prawda <lol> Nie chcę nic mówić, ale nawet wtedy byli księgowi i wiedzieli, ile trzeba zawołać za samochód, aby jego produkcja była opłacalna. To, że model wyszedł im trochę "za dobrze" to już wina tego, że owe samochody były "liczone" jeszcze na piechotę, bez wspomagania komputerowego, materiałoznawstwo nie było tak rozwinięte jak dziś i wiele rzeczy miało współczynnik bezpieczeństwa np. 2,5-3 zamiast 1.
Paradoksalnie współczesne samochody są bardziej niezawodne od W123/124, cały pic polega na tym, że obecnie produkuje się elementy z  małymi współczynnikami bezpieczeństwa. Także jak np. dawniej mechanizm opuszczania szyby ważył 1,5 kg, ale wytrzymywał np. 1 000 000 cykli, tak dzisiejszy będzie ważył np. 500g i wytrzyma ~400 000 cykli co odpowiada powiedzmy 5ciu latom statystycznej eksploatacji pojazdu, czyli +/- tyle za ile wyjdzie nowy model. Dodatkowo w samochodach "dla plebsu" walczy się o każdy kilogram, ponieważ jak wiadomo większa masa=większe spalanie, a to zaś oznacza tyle, że producent danego samochodu będzie musiał oddać więcej zarobionych pieniędzy w ramach "podatku od emisji".
Oczywiście zmienił się też sam profil użytkownika. Jeszcze 30-40 lat temu ludzie kupowali wszystko na lata, a wraz z rozwojem społeczeństw konsumpcyjnych przestała się liczyć jakość, a zaczęło panować przekonanie, że "trzeba być na czasie" i kupować nowe, gdy stare zacznie niedomagać. Co oczywiście jest po myśli koncernów, bo bez większego przejmowania się opinią klienta można skracać trwałość produkowanych towarów do długości okresu gwarancyjnego, bo potem klient nie będzie się zastanawiał "dlaczego to się zepsuło" tylko od razu uda się do sklepu po nowy "modny" egzemplarz.

PS. Jak można w ogóle mówić, że Analog to stylistyczna tragedia?? W mojej opinii to właśnie ta wersja jest najbardziej subtelna i miła dla oka, pozostaje tylko żałować, że nie weszła do produkcji. I jeszcze to piepszenie, że "połączenie nadwozia samonośnego z ramą", a jak jego zdaniem są robione samochody terenowe? Kabiny to patykami są podpierane czy co? Na pewno ma mniej profili usztywniających, ale kabina analoga też została pozbawiona trochę "mięsa" już w fazie prototypu, a wersja produkcyjna zawsze jest bardziej dopracowana niż prototyp - patrząc na to, gdzie wypadał kielich kolumny McPhersona to i tak fartuchy w wersji produkcyjnej musiałby się trochę różnić od wersji ze standardowego Poloneza.

PPS. W którymś artykule, w komentarzach jakiś "były pracownik" fabryki wspomina, że czasami prototypy powodowały przestój na taśmie produkcyjnej, wiem że są tutaj i tacy, którzy w FSO pracowali, czy ktokolwiek z powyższych jest wstanie potwierdzić te rewelacje? Czy prototypy były jednak składane w zaciszu OBRSO?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 03, 2018, 22:56:08 pm wysłana przez Gomulsky »