-= LINKowisko =-

[xmaniekx]

.

oddać tarcze do przetoczenia dla specjalisty

Raczej dla siebie, do specjalisty.

Słuszna uwaga, ja z Białegostoka

[lesor#1973]

Co to za cuda wianki? To w ogóle zgodne ze sztuką? Komentarze oczywiście wyłączone.
https://www.youtube.com/watch?v=1E9IiSkLn5c

Ed stosował w Porsche w Wheeler Dealers.
Sam bym chętnie skorzystał z tego patentu.

[banned]

Pełnometrażowy, fanowski film o Wiedźminie:

https://youtu.be/5GLtk2cLRu4

[Daniel#1984]

https://www.windy.com/pl/-NO2-no2?camsEu,no2,37.440,40.957,3

Dość ciekawa mapa, na której sobie można ustawić pogląd na emisję NO2 i pyłu zawieszonego PM 2,5 na całej ziemi, i porównać sobie np. emisję Europy do Chin.

[Majonez]

https://www.youtube.com/watch?v=P_gUfshuo8Y

[Buźka]

Wtedy jeszcze było co oglądać. Taką fabrykę doprowadzić do ruiny, to trzeba umieć. Choćby te lanosy klepali, czy coś, a tak, to dupa.

[Gomulsky]

Patrząc na to, że w 2005r. wciąż robotnicy ręcznie zagrzewali blachy, podczas gdy większość fabryk była już w pełni zautomatyzowana, to bardziej była to manufaktura niż fabryka. Poza tym, starczy popatrzyć np. na Dacię, może i jest to ekstremalnie biedne Renault, ale jakoś się wybronili produkując samochody różnego przeznaczenia, a FSO na końcówce swojej działalności klepało Lanosa/Lacetti i Matiza/Aveo także bez szału.

[banned]

Chwila, przecież linia Poloneza miała automatyczne zgrzewanie. Czyli co, Daewoo miało prymitywniejszą linię pod tym względem?

[Łukasz!842!]

Brak odpowiednich decyzji zadecydowało o końcu produkcji aut na Żeraniu, teraz pozostały nam klasyki i wspomnienia

[Majonez]

Unikalne nagrania z telewizji zakładowej fso, cały kanał jest warty polecenia .

https://www.youtube.com/channel/UCrDRlPEnDsWHKcIYF7TJqVQ/videos?view=0&sort=dd&shelf_id=0

Kim Woo-Choong w polonezie.

https://www.youtube.com/watch?v=dF_V5_SnmwI

Ciekawostką jest też polonez truck na linii produkcyjnej, myślałem że wychodziły wyłącznie z zsd w Nysie.

https://www.youtube.com/watch?v=wYCDSfTgd24

[Multec]

Na pewno zachwycił się nowoczesnym wnętrzem w Caro. :-D

[Daniel#1984]

W klepanym równolegle Tico jakoś super nowoczesne względem caro nie było...

Patrząc na deskę plusa, to już według mnie lepiej jakby go wcale nie dotykali... 

[banned]

Chodziło raczej o stylistykę, a co do deski Plusa, to nie wiem co Ci się nie podoba. To była ładna deska która wyglądała aktualnie, jeszcze dobrze po roku 2000.
W Polonezie niewątpliwie był to powiew świerzości, w połączeniu z całym tym plastikiem który nałożono na nadwozie, samochód tak brzydki że aż ładny, jakim było Caro, zaczął nawet dobrze wyglądać. Może nie najnowocześniej i niezbyt Europejsko, ale na pewno dobrze.

[mruk1313]

Chodziło raczej o stylistykę, a co do deski Plusa, to nie wiem co Ci się nie podoba. To była ładna deska która wyglądała aktualnie, jeszcze dobrze po roku 2000.
W Polonezie niewątpliwie był to powiew świerzości, w połączeniu z całym tym plastikiem który nałożono na nadwozie, samochód tak brzydki że aż ładny, jakim było Caro, zaczął nawet dobrze wyglądać. Może nie najnowocześniej i niezbyt Europejsko, ale na pewno dobrze.

I co z tego jak Nexia czy Espero biło Poloneza na głowę.
Byłem w 1995 roku na MTP- to były czasy , piękna prezentacja rodziny Daewoo-Fso przy muzyce Vangelisa i pokaz laserowy.
Do tego Atu w białym kolorku z nową dską rozdzielczą , Atu Limited....... plus seledynowy Atu ze skórzanym seledynowym wnętrzem- coś pięknego czy biały Analog 4x4  czy Fso traper.....

[Buźka]

Mi też się deska plusa podoba, jak i całe auto, bo jednak poldek trochę zyskał na tym liftingu. A że inne auta były lata świetlne do przodu, to nic dziwnego. Szkoda dyskutować. Temat deski w plusie powraca co jakiś czas i nic się nie zmienia. Są zwolennicy, jak i przeciwnicy. Najlepiej kupmy sobie po audi albo bmw i zmieńmy nazwę klubu 

[Tomasz#1969]

I co z tego jak Nexia czy Espero biło Poloneza na głowę.

To prawda, Espero przy Polonezie to już limuzyna. Jednak wciąż Nexia to było ~1,5x cena Poloneza a Espero to już bardziej 2x cena Poloneza.

[banned]

I co z tego jak Nexia czy Espero biło Poloneza na głowę.

Jeździłem Nexią. Lekka była i miała dobre silniki. Dobrze zbierała się nawet z 1.5 8v, lżej prowadziła, zawieszenie podobnie miękkie.

Natomiast mniej miejsca w środku, wnętrze z badziewnego plastiku i jak wiadomo, składała się w wypadku jak puszka po piwie.

Myślę że mogła robić przyjemniejsze wrażenie podczas jazdy próbnej ale już niekoniecznie podczas siedzenia w środku w salonie.

[martinez#1970]

http://spidersweb.pl/autoblog/fso-musialo-upasc-historia/

Uśmiechnąłem się pod wąsem, widząc ten wpis

Wszyscy wiedzą, jak bardzo Złomnik nie cierpi Polonezów. Na jego nieszczęście, mnóstwo osób wciąż te auta interesują i pośród wszystkich materiałów na Autoblogu, oraz jego kanale YT - te o polskiej motoryzacji zaliczają rekordową klikalność. Nienawidzący Polonezów Złomnik, z najwyższym obrzydzeniem opisał i objeździł zatem już prawie wszystkie wersje tego auta - borewicze, Caro wąskie i szerokie, sedana, Trucka, ostatnio Plusa.

Większość tych publikacji zawiera nieodłączny element tak zwanego "kręcenia beki" z polskich samochodów. Pocisk i szydera dobrze się klika. Wspominam o tym tylko na marginesie, ale jako fana FSO szczególnie mnie to mierzi. Był nawet taki okres, że zmuszony byłem zrobić sobie dłuższą przerwę od Autobloga - nie dało się już tego czytać, szczególnie komentarzy. Hejt na polskie auta wylewał się tam jak szambo; piszę "hejt", bo wpisy osób lubiących Polonezy / mających wyważoną opinię / konstruktywnie krytykujących bywały zakrzyczane przez gimbusów. Lakoniczne zdanie typu "auta FSO prosto z taśmy powinny trafiać do huty" dostawało kilka upvotów, klakierzy dodawali własne "złote myśli", wszyscy nawzajem się plusowali i tak się nakręcała tzw. karuzela spie**olenia. Ale nie o tym tutaj chciałem.

Jakiś czas temu Złomnik pochwalił się milionem czytelników Autobloga. Napomknął też, że wreszcie udaje mu się "monetyzować" swoje zainteresowania. Fajnie... było, bo od jakiegoś miesiąca-dwóch mam wrażenie, że interes nieco wytracił impet. Kolejne teksty zamiast ~500 "interakcji" miewają ich sto kilkadziesiąt, lub zgoła liczbę dwucyfrową. W komentach przewijają się zaś sugestie o kryptoreklamie VAGa. Co zatem robimy - Bieda zasiada do wpisu o fabryce FSO, publikujemy i od razu (na tą chwilę) 1.2 tys. kliknięć

Uwaga, przepowiadam przyszłość. W mojej wizji, Złomnik z kwaśną miną pozuje na tle kolejnego Poloneza (podsuwam nieśmigane jeszcze modele: Kombi, Cargo, Bella). A szczękający zębami Bieda wpełza w zimowe błotko pod Polskim Polskim Fiatem, o którego widzowie nie przestają się dopominać.

Czego serdecznie życzę

[Buźka]

Niema to jak niemieckie fury. Przewaga dzięki technice, das auto itd. Tam rdzy nie uświadczysz, a obecnie produkowane siniki, robią milion z palcem w dupie. Od wymiany do wymiany, praktycznie grama oleju. Nie wspomnę o doskonałej elektronice, której nawet ząb czasu nie jest w stanie nadgryźć.
Ostatnio oglądałem niejakiego Moto Prawda, gdzie wylewał żale na Honkera i przy okazji przytoczył "bardzo rzetelny" test Honkera w wykonaniu pana Motobiedy, który "pokazuje, jakie to jest słabe auto" czy jakoś tak.
Narobiło się wszelakich znawców na tym jutubie i próbują wtłaczać ludziom do głowy swój punkt widzenia. Przy okazji może parę groszy wpadnie, no bo misja misją, ale żyć trza, nie?

[Daniel#1984]

Ile jeszcze moto-kołpak ozdobny, taka trochę uboższa w zasoby umysłowe i poczucie humoru wersja Jeremiasza Klaksona, musi razy pierdnąć, żeby forum zadrżało, a wy wkleili linki do jego wypocin, żeby jeszcze więcej napędzić mu odsłon artykułu=poprawić zarobki 

Darcie łacha z polskiego sprzętu zawsze najlepiej się sprzedaje, i będzie sprzedawać, taki narodowy masochizm. Nie masz pomysłu na artykuł, filmik = nagraj materiał o "ch*"owości jakiegoś polskiego auta - gównoburza, echo w internecie i tysiące odsłon gwarantowane. Wystarczy być papugą komentarzy na youtube, ale dzięki temu kasa wpada.