To prawda,dzisiaj to robią zabawki,a nie auta.A swoją drogą,to to się nazywa dopiero remont.I kto powiedział,że się nie da?
Poldka też można tak odje*ać,ale oczywiście trzeba mieć troszkę grubszy portfel.Póki co,u nas stało się tradycją oddać na złom i kupić drugiego.Nie ma się co dziwić,co niektórych nie stać na zatankowanie "pod korek" a co tu mówić o remontach generalnych.Niestety,mamy teraz taki "dobrobyt" że trzeba każdą złotówkę dwa razy przeliczyć.