Sorki,ja tak pisałem ogólnie,bo tu różne rzeczy czytam i rożne ciekawe pomysły ludzie mają.Ja u siebie ograniczyłem się tylko do wymiany środka na plusowy,bo mi się bardziej podoba,ale z zewnątrz jest orginalny caro orciari,jak z fabryki wyszedł.Plusy ładne,ale jak bym kupił plusa,to robię go od razu na orciari,nie ma że boli.Oczywiście wszystko zrobione z głową (druga klapa itp) żeby można było wrócić do orginału w razie czego.Wielokrotnie już pisałem,że gdyby nie było przymusu rejestrowania samochodu po kupnie,jaki jest w naszym pięknym kraju,to dawno bym sobie skołował jakiegoś atu i zrobił bym go na orciari w jakimś ładnym kolorze i by sobie stał.Przepalił bym od czasu do czasu i pojeździł po wsi,nikt mi nie zabroni,byle na drogi publiczne nie wyjeżdżać.Fajnie by było.
A co do parkingowych chamów,to 100% racji.Nieraz jak sobie siedzę w aucie i widzę,jak gościu stojący obok otwiera drzwi,to sobie myślę,że gdyby mnie tu nie było,to raczej by się nie przejął,tylko po chamsku wy*e*ał te drzwi na całego,żeby tylko przypie*do*ic gratowi.Nie wyobrażam sobie,żeby polakierować auto,włożyć w nie kupę serca i trochę kasy,a taki jeden z drugim burak ci poobija,bo to polonez i można,bo auto za parę groszy