Autor Wątek: Problem z parownikiem po regeneracji  (Przeczytany 11296 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z parownikiem po regeneracji
« dnia: Styczeń 18, 2011, 15:51:46 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Witam
Mam parownik Emmegas ML 94
Problemy występują 2
Nie trzyma obrotów na postoju, 1k utrzyma tylko w momencie kiedy będę odpowiednio trzymał pedał gazu.
Przed regeneracja od razu po osiągnięciu 90*C przez silnik parownik był tak gorący że nie mogłem utrzymać na nim ręki, a teraz jest zaledwie ciepły, same węże do parownika nie mają temperatury przez dłuższy czas.

Za moment pójdę go odpowietrzyć i zobaczę czy to coś da, ale to tylko w kwestii temperatury jedynie.
Wcześniej nawet tuż po odpaleniu przy +5*C chodził na gazie bez problemu.
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 18, 2011, 16:23:28 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
uklad jest zapowietrzony,

niemoznosc ustawienia obrotow biegu jalowego jest objawem jestarannie przeprowadzonej regeneracji ,
jezeli byla zmieniana gumka na dzwigience II stopnia ,a sama dzwigienka mogla zostac skrzywiona przy zdejmowaniu duzej membrany to zmienily sie zakresy w ktorych porusza sie dzwigienka ,
w takim ukladzie duza membrana moze opierac sie o pokrywe i bedzie podawane zbyt duzo gazu ,
naprosciej ten objaw sprawdzic podlaczajac sie do sondy lambda - jezeli mieszanka jest bogata to najprawdopodobniej z tego powodu ,
mozna tez wykrecic miedziany trzpien mocujacy parownik (z pokrywy) i jezeli auto zacznie pracowac na wolnych obrotach to tez to samo (ale na sondzie pewniej mozna okreslic) ,

jezeli mieszanka jest uboga ,to albo parownik zostal zle zlozony (np. zle zalozona gumka na dzwigience) ,albo dwigienka zostala mocno wygieta w druga strone ,albo jest nieszczelnosc w dolocie,

skrzywienie dzwigienki dotyczy tez I komory ,ale tam objawy nie beda tak spektakularne,
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 18, 2011, 16:32:00 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Eh, jestem głuptok i za mocno odkręciłem śrubę do regulacji i mi gaz uciekał.
A co do nagrzewania się, jest ciepły, może pracować bez problemu, ale nie parzy.

I takie pytanie odnośnie tej śrubki, czy jak maksymalnie ją przykręcę i silnik chodzi(ale widać że troszkę mało ma) to mam się cieszyć?

Dzięki za zainteresowanie takie szybkie : p
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 18, 2011, 16:44:39 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jak ja przykrecisz max i silnik chodzi ,to mozesz sie cieszyc ,jezeli mieszanka jest uboga ,
jezeli jest bogata to bym sie nie cieszyl ,bo tzn. ze nie da sie wyregulowac dobrze (zubozyc),
masz silnik z wtryskiem ,to polegaj na sondzie lambda - to naprawdę ulatwia strojenie
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 18, 2011, 16:47:10 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Cytat: "KGB"
ak ja przykrecisz max i silnik chodzi ,to mozesz sie cieszyc ,jezeli mieszanka jest uboga ,


Z obserwacji zachowanie silnika wskazuje na to że jest uboga, pobawię się z sonda ale to jutro
Dzięki za pomoc, i przepraszam za zajmowanie głowy pierdołami : p
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 19, 2011, 07:18:48 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Przy regeneracji parownika trzeba uważać, żeby dobrze pozakładać membrany, uważnei wprowadzić bolce membran w gniazda zaworków klapkowych, same zaworki muszą mieć dobrą szczelność i nie mogą się zacinać. Trzeba też dokładnie wymyć parownik w środku (czasami tylko proch do szorowania garów pomaga, żeby syf wygonić) a przy składaniu trzeba też uważać, gdy zakłada się śrubę regulacji napięcia dżwigni zaworka klapkowego cienkiej membrany, gdyż często bywa tak, że wyłazi uszczelka separująca bloki wodny z gazowym parownika i sprężyna zahacza o wybrzuszenia tej uszczelki i od tego, zacina się i membrana z zaworkiem zaczyna źle pracować. Dwa razy tak miałem na parowniku Tomasetto AT-07, które mam w Poldoroverze i ośmiozaworowej Nexii.
Trzeba też pamiętać, że wszystkie węże gazowe muszą być super szczelne, a dolot powietrza za mikserem i przed przepustnicą powietrza musi też być całkowicie szczelny.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 19, 2011, 09:29:05 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w ML94 nie ma uszczelki oddzielajacej komore wodna od gazowej ,bo te komory sa oddzielone na stale ,
sprezyna nie moze zaczepic o uszczelke, bo jest wyprowadzona na trzpieniu ,
jedynie membrany trzeba dobrze zalozyc na dzwigienki
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 19, 2011, 12:33:28 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Parownik złożyłem poprawnie, działa w porządku, odpowietrzony(część wodna) też jest.
Problem z jego ogrzewaniem jest chyba spowodowany tym jak wężyk jest usytuowany którym woda wchodzi do parownika.
Do połowy drogi jest spadek węża, od połowy ten wąż idzie w górę do parownika,i w tej połowie występuje granica ciepły-zimny, tak jakby obieg musiał być wymuszony grawitacją a nie pompą wody, efekt "parzącego" parownika jest dopiero po kilku kilometrach(wcześniej na postoju 1k rpm bez problemu)

Jeszcze takie pytanie co do lambdy, z miernikiem jestem jak dziewica, słyszałem ale nigdy nie robiłem, na co mam ustawić w mierniku, V- 1000, 200, 20, 2000m czy 200m?
I jaką wartość w V ma wskazywać sonda w przypadku kiedy paliwo-powietrze będzie w idealnym stosunku 1:1?

Występuje problem że jak wcisnę na ~5% pedał gazu to nie potrafi utrzymać stabilnych obrotów i wtedy faluje oraz spada na ~750, objaw tylko na gazie, oraz podczas jazdy chyba za dużo podało bo nagle mi umierać zaczął(raz), nawet ratowanie przełączając na benzynę nie pomogło tylko umarł. Odpaliłem i problem nie wrócił. Raczej nie zamarzł bo przełożyłem wężyk inną drogą i daje radę.
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 19, 2011, 20:26:25 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
sonda 1v ,wiec na mierniku ustaw zakres DCV 2000m ,
mieszanka uboga ponizej 400m ,bogata powyzej 600m (do 900m) ,
idealnej nie ustawisz ,bedzie sie zmieniac zakresie 0 - 900m

po regeneracji parownik musi troche pojezdzic ,zeby membrany sie ulozyly ,wiec bedziesz musial kilka razy w tym czasie robic korekte ustawien ,
jezeli przygasa to musisz sprawdzic czy jest wtedy mieszanka bogata ,czy uboga i w odpowiedni sposob ustawic reduktor
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 04, 2011, 17:50:42 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Problemów ciąg dalszy
Problem ogrzewania został rozwiązany, wpięcie do wejścia obiegu parownika jest tuż przy zaworku od nagrzewnicy, w przypadku otwartego zaworka ciśnienie wody/płynu idzie do nagrzewnicy, w momencie kiedy zaworek jest zamknięty ciśnienie idzie do parownika i jest poprawnie ogrzewany.

A teraz z czym mam problem, otóż gdy parownik mocno się nagrzeje zaczynają obroty spadać do ~800, zaczynają falować między 700-900 i coraz niżej, ostatecznie gaśnie, jeśli w tym momencie przełączę na benzynę obroty wchodzą na 2.5k i powoli schodzą aby wrócić na 1k i utrzymuje się to stabilnie, wracając na gaz obroty znowu spadają i falują.
W momencie kiedy potraktowałem gorący parownik śniegiem aby go szybko schłodzić i był zaledwie ciepły/nagrzany(ale nie gorący) to obroty w kilka sekund wróciły do normy i wszystko pięknie śmiga.
W skrócie problem tylko na gazie, na gorącym parowniku, komp wywala błąd 35(na gazie i na benzynie, ale na benzynie silnik "cacy")

Sonda pokazuje wartości jakie chce(poniżej 100 lub powyżej 1000 i zmienia je na moje oko "losowo"), ale też ciężko mi znaleźć masę na kolektorze
Kręcenie śrubą na parowniku nie pomaga, nie ważne jak przykręcę/odkręcę to samo
Jutro przeczyszczę krokowca na wężu od parownika(o ile tak można xf)
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 04, 2011, 18:24:05 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
prawdopodobnie mieszanka ci ubożeje ,gdy parownik robi sie goracy - tak niestety czasami sie dzieje po regeneracji ,
membrany musza sie ulozyc to bedzie dzialal prawidlowo,
ewentualnie masz gdzies lewe powietrze i podcisnienie w mikserze jest zbyt male ,zeby uchylic membrane,
zrob eksperyment - jak obroty czaczna ci sie obnizac ,to przez dziore z tylu parownika popchnij lekko membrane i zobacz ,czy auto odrazu zgasnie ,czy zwiekszy chwilowo obroty ,
tylko popchnij moze jakims tępym patykiem ,bo palca poparzysz,
wtedy bedzie wiadomo czy mieszanka jest bogata czy uboga

krokowca od gazu mozesz czyscic ,tylko ze nie napisales jaka masz elektronike ,wiec nie wiadomo na czym stoisz
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2011, 18:25:17 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 05, 2011, 15:28:30 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
To więc
Krokowca nie czyściłem
Po nagrzaniu oczywiście zaczęło robić się to samo, to wpycham kija przez tą dziurę
To wygląda mniej-więcej tak
Zanim cokolwiek robię to obroty falują że gaśnie w kilka sekund(nie ma to jak szybka akcja kabina->silnik)
Bardzo powoli zaczynam naciskać na membranę, obroty wracają na swoje miejsce, potem nawet lekko idą w górę powyżej 1k(na słuch to stwierdzam), od pewnego momentu zaczynają obroty spadać, potem falować i zdycha
Nie wiem jaką mam elektronikę, jedynie mogę dać zdjęcie centralki
http://img718.imageshack.us/i/dsc00313bm.jpg/

Wydaję mi się jakby na początku było ubogo(jechać na gazie można, jedynie przy wciśniętym sprzęgle zdechnie, bardzo szybko hamuje silnikiem), potem w porządku, a na końcu za bogato(odnośnie ruszania membrany)
Czy przy zaworku od dużej komory jest mała sprężynka? Może ona za mocno zamyka zawór?(Chociaż to jest stara sprężynka bo nowej nie było w zestawie)

Ogółem problem do rozbierania parownika czy przeczekać i powinno być dobrze po pewnym czasie?(przebieg po regeneracji to ~150km)
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 05, 2011, 17:06:35 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
o widzisz - teraz duzo wiemy,
1. masz centralke elpigazu taka jak u mnie ,to tylko centralka zalaczjaca zawory ,a krokowcem musi sterowac sterownik - poszukaj pod maska skrzyneczki ~10cmx8cm z żółtą naklejka z napisem Voila ,Voila+ lub zielona naklejka Nicolaus

2. masz ubogo to bedziemy z tym walczyc,
membrana sie za bardzo wychyla ,bo jest za miekka ,
chodzi ci zapewne o sprezynke pod dzwigienka - jak jest stara to nie jest za twarda - mozesz troche odkrecic srube regulacyjna ,ale watpi by to pomoglo,
masz chyba parownik bez baypasa ,wiec nie mozesz dac gazu na obejsciu - musisz zmusic membrane ,zeby nie zamykla tak mocno wylotu ,
sa trzy drogi :
a) poczekac az membrana stwardnieje i sie bedzie mniej wychylala
b) zdjac membrane i ponaginac delikatnie ten duzy talezyk by sie odchylil w strone "od parownika" ,ewentualnie nagiac dzwigienke "od parownika" (nie wiecej niz 1mm)
c) wykrecic i przewiercic na wylot mosiezna srube mocujaca parownik (na tylnej klapie) i nawet bez gwintowania uzyc srubki ,ktora podeprze membrane (srubke owinac np. tasma izolacyjna ,zeby scislo siedziala w otworze) - wtedy przy nagrzaniu sie ukladu ustawisz sobie srubka tak ,zeby ci silnik nie gasl

dla osoby niedoswiadczonej w grzebaniu w parownikach polecam opcje C - tylko trzeba ostroznie wiercic ,bo sruba dluga i mozna wiertlo zlamac
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2011, 17:08:28 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 06, 2011, 22:14:11 pm »

Offline grysza14

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 78
  • Płeć: Mężczyzna
to ja sie troche podepne pod temat. Mam następujacy problem, troche zwiazany z tym opisywanym tutaj. Mam reduktor OMVL R90 z BingoM po regeneracji. Jak podepne kompa i ustawiam na postoju obroty to jest elegancko. Sonda wykazuje 0.46-0.52. Obroty 900-950 i tak cały czas. Lecz zauważyłem, że gazując i trzymając obroty na ok 3k sonda ma wksazanie 0,02 ;/ Dalej, podczas przyśpieszania wydaje się jakiś taki ospały... Mieszanka zbyt uboga?? Również mam objawy jak Mifumi, tzn po ruszeniu i krótkiej jeździe, silnik po wcisnieciu sprzęgła ma tendencję do gaśnięcia (obroty ok 700 i niżej :( ) Lecz po zatrzymaniu i otworzeniu maski, obroty powracają do normy ;/ O co kaman?? Czyzby zbyt uboga mieszanka??

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 06, 2011, 22:18:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
no jak ci sonda pokazuje 0.02v to pewnie ze uboga ,

albo masz za malo otwartego krokowca - czyli typowo zle ustawione to Bingo ,albo membrana w parowniku sie nie wychyla wystarczajaco ,
najpierw podepnij sie z laptopem ,pozniej w razie potrzeby bedzie trzeba zmniejszyc mikser ,albo ostatecznie rozebrac parownik i zobacyc ,czy jest dobrze poskladany
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 06, 2011, 22:25:15 pm »

Offline grysza14

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 78
  • Płeć: Mężczyzna
a takie pytanie jeszcze dodatkowe. Zauważyłem, że podczas nauki systemu Bingo ustawienia śruby od bypassa wpływają na odczyt i ustawienie atturatora. To znaczy, że muszę ją ustawić w takiej pozycji aby jego wskazanie, wstępne nastawienie po nauce (po niej sam sie dobiera do nastawień śruby? )było jak najblizsze 90?? Jak mocno wkręce to mam ponad 200 a jak wykręce to blizej 50. Tutaj moje pytanie. Czy tym jego samoustawianiem mogę się kierować podczas dobierania mieszanka uboga/bogata?? Wskazań sondy nie pamiętam...

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 06, 2011, 23:43:04 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
ta autoadaptacja to o kant d.. potluc ,ale jezeli nie wiesz jak recznie ustawic to mozesz sie nia kierowac ,
proponuje ci zakrecic baypas calkowicie i krecic sruba od membrany tak ,by atturator ustawil sie w okolice 100 krokow ,celuj w przedzial 90-110 krokow ,
oczywiscie potem trzeba pojechac na przejzadzke z laptopem ,zeby sprawdzic ,czy mieszanka nie robi sie zbyt bogata lub zbyt uboga podczas normalnego rozpedzania sie
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 07, 2011, 20:53:11 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Patrząc "ogólnie" to o podobnych wymiarach znalazłem to
http://img511.imageshack.us/i/dsc00314b.jpg/

Jeśli to nie o to chodzi, to jutro polecę kablami od elektrozaworu do źródła

Czy temperatura otoczenia ma duże znaczenie w tym przypadku?
Przy 0*C problem jest, dzisiaj przy +5*C problemu nie ma.
Nawet specjalnie nagrzałem do włączenia wiatraka na chłodnicy i nic, parownik parzy a obroty w normie.

Na razie zostawię tak jak jest, jak problem powróci to się pomartwię
Kwestia ułożenia membran, ile km traktować jako granicę ułożenia?

Jak po x km problem będzie występować nadal to rozważam opcję b), mimo że doświadczenia nie mam to się nie boję.
Interesuje mnie fakt czemu przy wciśniętym gazie na ~5% silnik przygasa.
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2011, 20:54:39 pm wysłana przez Mifumi »
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 07, 2011, 21:42:14 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
pierwszy raz na oczy widze taki sterownik - raczej sa marne szanse dostac do niego program,

co do reagowania na temp. i przygasania przy lekkim wcisnieciu gazu to w gre wchodzi rowniez nieszczelnosc dolotu ,
ale tez jak jest cieplo to powietrze jest zadsze ,a wiec mieszanka jest bogatsza i moze dlatego auto pracuje ,
jezeli nie nieszczelnosc dolotu (co defakto wiaze sie z uboga mieszanka) to przygasanie tez moze byc powodowane uboga mieszanka ,
podejrzewam ,ze sprawe zalatwilby dobrze ustawiony sterownik ,ale niestety z tym sterownikiem nie da sie za wiele zrobic ,

zostaje ci wzbogacenie mieszanki - jezeli sruba juz tego nie mozesz zrobic to jedynie opcje o ktorych wczesniej napisalem ,
membrana powinna ulozyc sie po ~500km ,choc moze tez po 1000km - poprostu membrana membranie nie rowna
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Problem z parownikiem po regeneracji
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 09, 2011, 21:11:11 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Przejechałem już "na oko" lekko ponad 1k km od regeneracji, problem występuje ciągle, jest mniej odczuwalny ponieważ mogę już sprawnie regulować za pomocą śruby, jednak wymaga to korekt średnio raz na tydzień.
Coś na co dopiero teraz zwróciłem uwagę:
Na PB sonda ładnie wskazuje wartość 30x-31x i komputer utrzymuje dawkę w taki sposób że wartość jest "prawie stała"
Na LPG od razu po przełączeniu sonda wskazuje(oraz skoki w zakresie) ~700-750(czy mogą zwiększać wynik spaliny z PB i na jak długo?) kiedy wyregulowane jest "na czuja aby chodził", podczas regulacji zejdzie do ~550 ale po chwili zaczyna falować i gasnąć.
Dzisiaj po ~20s takiego falowania przełączyłem na PB, obroty nagle wskoczyły na 3k, utrzymywane przez kompa bez mojej ingerencji przez ~20s, po chwili wracają do normy i na PB sonda 30x-31x.
Pomiary sondy zwykłym miernikiem za 15zł, ze względu na podawane wartości na PB dla mnie wydają się wiarygodne.
Po trasie przy obciążeniu pod górkę zdarzyło się kilka wystrzałów(lekkich) po kolei, po lekkim zubożeniu dawki ilość wystrzałów w takich samych sytuacjach zmniejszyła się lub zanikła.

Spalanie na 100km
Miasto - 15l
Trasa - 10-11l

Tak jakby lekko za dużo podawał i nie przepalał wszystkiego, po przykręceniu śruby w "odpowiedniejszą dawkę" nagle zachowuje się jakby miał za ubogo.
Kable Sentech niby do LPG, świece nie pamiętam jakiej firmy, gniazda świec lekko wilgotne "z wierzchu", moduł i cewki sprawne.

Zarejestrowane błędy podczas pracy na LPG:
-Silnik krokowy
-Czujnik podciśnienia w kol. ssącym

Błędy występują tylko i wyłącznie na LPG, więc zakładam że przyczyną jest problem z LPG a nie popsucie się.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2011, 21:13:56 pm wysłana przez Mifumi »
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]